To ostatni zapach z mojej kolekcji, który nie został przeze mnie zauważony na blogu. Dzieło Duchaufoura stało się opoką stylu Amouage, bo to nie Gold jest tym zawiłym kadzidłem zdolnym do ekspresji tamtego regionu. W Jubilation XXV zdaje się być zawarte przedłużenie serii podróżniczej, którą Bertrand wykonał dla L`Artisana. Po kleikowym Bois Farine, marchewkowej Dzongkhce i gnijącym Timbuktu, dzieło Amouage zdaje się być ekstraktem Omanu. Ale idźmy do przodu wg. porządku.
Początek jest ziołowy. W znaczącej części taki jak ten z No.4. Ha, ale tu jest paczula bardzo dosadnie wykreowana, choć zdecydowanie nie jest to jej piwniczna, ni chorobliwa odsłona. Ta paczula jest zasuszona z elementami zieleni tłoczącymi się w tle. Dodajmy do tego garść kolendry, a nawet garść mieszanki większej ilości ziół i szczyptę cukru. Całość spowijmy kadzidłem, ale nie czarnym i dymnym, a lecącym i białym, wręcz zielonym. Czy to nie jest genialne? Tak- jest, a w dodatku to dopiero początek.
Cała akcja Jubilation XXV rozgrywa się w tej wyżej wspomnianej mieszaninie. Zmianie ulegają tylko proporcje składników i ewentualnie dosypane zostają szczypty innych ingrediencji. To tak jakby gotować ziemniaki w garnku. Masowo, żółte bulwy dominują,ale to woda jest środowiskiem gotowania, mimo że jest jej mniej. Podobnie w zapachu Duchaufoura. Kadzidło przenika wszystko na wskroś, choć tak naprawdę bardzo często umyka, przygniecione ciężarem czegoś silniejszego. Na szczęście tylko paczula w głowie, gwajak w sercu i polinuta w bazie mają taką moc.
Drzewo gwajakowe rozwija się w oparciu o szczyptę cukru, którą wspomniałem na początku. Z białych kryształów wyrasta również cynamon i opoponaks. Taki eaulentowy fragment w Jubilation XXV. I dopiero w bazie wszystko się miesza. Zarówno cedr, gwajak, ambra, kadzidło i piżmo nie są w stanie wydźwignąć się na pierwszy plan. Całość tworzy mieszaninę nierozróżnialną o ponadprzeciętnie wielkiej sile ekspresji. Jubilation XXV kończy się zapachem ognia. Ciepło i światło towarzyszą ostatnim chwilom jednego z największych dzieł światowego perfumiarstwa.
Nuty: labdanum, kolendra, pomarańcza, dawana, kadzidło, czarna porzeczka, miód, liść laurowy, cynamon, orchidea, róża, goździki, nasiona selera, drzewo gwajakowe, paczula, opoponaks, mirra, drzewo cedrowe z gór Atlas, piżmo, mech, ambra, drzewo aloesowe (oud), nieśmiertelnik
Rok powstania: 2007
Twórca: Bertrand Duchaufour