17 czerwca 2010

Profumum Oxiana

Siostrzana woda Aquae Nobilis (w sensie czasu powstania), o której pisałem jakiś czas temu, jest zapachem dość szczególnym i bynajmniej nie chodzi o jego nadzwyczajną urodę (choć tej też Oxianie nie brak), ale o dość interesujące połączenie składników. Opis, który znalazłem na stronie perfumerii LuckyScent mówi, że Oxiana ma część wspólną z Thundrą i Acqua di Sale. Może, ale jeśli już to na pewno jest to część mała, bo Thundra i Acqua di Sale są zapachami po prostu brzydkimi, Oxiana– nie.

Przypomina mi kurz, którym pokryte są setki tysięcy woluminów w starej bibliotece. Ostry, duszący zapach rozpadających się książek nieustannie meandruje w jamie nosowej, aby w każdym momencie skupiać swoją siłę na innym szczególe. Pod tym względem Oxiana to prawdziwa skrzynia skarbów, bo jest tu i atrament, i papier, i stary tłuszcz, i kornik, i roztocza, i farba drukarska. Z drugiej strony przypomina mi się też pracownia krawcowej, do której kiedyś miałem przyjemność z mamą chodzić… albo może bardziej jest to sklep z materiałami nawiniętymi na bale… Sam nie wiem, trudna sprawa.

Paradoksalnie Oxiana to kraina geograficzna, która obejmuje zlewnię Amu-Darii- bodaj największego ścieku na świecie a kiedyś potężnej rzeki zasilającej Jezioro Aralskie (które w zeszłym roku przestało istnieć). Syf, brud i kloaka krótko mówiąc. Rodzina Durante i spece Profumum chyba nie do końca byli świadomi na co idą z taką nazwą, ale podkreślam, że sam zapach jest niesamowity i wart świeczki.
Mam też jeden problem, bo cały czas czuję w Oxianie drzewo cedrowe, którego w składzie nie ma. Co więcej, ja czuję je bardzo wyraźnie i to w pierwotnej formie. Logicznego wytłumaczenia nie ma, ale śmiem twierdzić, że to wypadkowy efekt opoponaksu, mirry i paczuli. Żeby już nie przynudzać napiszę, że perfumy są jednymi z najlepszych w dorobku włoskiej marki.

Nuty: piżmo, paczula, opoponaks, mirra
Rok powstania: 2009
Twórca: rodzina Durante
Dostępność i cena: za 100 mL wody perfumowanej zapłacimy w perfumerii Quality 685 zł a na LuckyScent 240 $.

Fot. nr 2 z hds.harvard.edu
Fot. nr 3 z treehugger.com

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
JAROSLAV
14 lat temu

witam.
zapach wart poznania.
nie wiem jak ty ,ale ja czuję w nim kosz świeżo zebranych grzybów.nie wiem co jest tego powodem? czy może połaczenie paczuli ,opoponaxu i mirry daje taki efekt?
zapach bardzo przypomina Profumum THUNDRA.
pozdro.
J

Marcin Budzyk
14 lat temu

Thundra jest brzydka 🙂 a Oxiana ładna, ale faktycznie mają część wspólną.

Anonimowy
Anonimowy
13 lat temu

Sądzę, że autorom bardziej chodziło nie o samą Oxianę jako krainę, ale "Road to oxiana" Byrona, w której opisuje on podróż przez/do Oxiany opatrzoną toną przepięknych opisów, kiedy to jeszcze było tam ładnie.