Szypr w starym amouage’owskim stylu, który nie wróży szczególnej kariery w Europie. Potężne ilości kwiecia, które już początkowych etapach niosą wrażenie ulepu i skrajnej słodkości. To tak jakby ktoś walną obuchem w łeb małe dziecko. Opus I jest bardzo esencjonalny, skoncentrowany i mocny, i właśnie to jest jego klęską. Gdyby te kwiaty unieść w górę, w wiatr pieprzu czy nawet lekkiej cytrusowej aury to cała reszta mogłaby wyglądać zdecydowanie lepiej. A przecież jesteśmy pewnie, że nawet Amouage potrafi ten wątek pokazać z lepszej strony czego dowodem może być nadzwyczaj elegancka i ciekawa perfumeryjnie kompozycja Ubar. Tutaj niestety to się nie udało. Jeden z moich ulubionych owoców- śliwka, występuje tutaj w formie, która nie nadaje się do spożycia, jest rozmiękła, z cherlawym robakiem w środku i pomarszczona. Wychodzi na plan zaraz po kwiatowym obuchu i utrwala jego efekt oraz kreuje wrażenie śliwkowej gumy balonowej. Mała klęska.
Dwa dni próbowałem odkrywać jakieś…
…ciekawe niuanse w dalszych pudełkach Opus I, ale ani głowa, ani tym bardziej baza mnie nie zaskakują. Tej marnej kwiatowo-słodkiej nuty kompozycja nie traci szybko. Brak mchu dębowego w składzie i próba substytucji przez papirus, wetiwer, cedr i kadzidło to zabiegi niezbyt udane, bo zamiast klasycznej iskrzącej, ciut podgniłej zieleni tak charakterystycznej przecież dla szyprów jesteśmy raczeni zwałami papieru, kurzu wręcz o ledwie zielonkawej barwie. Ta baza jest skrajnie nijaka, bo trochę drzewna, trochę przykurzona z lekką strużką dymu. Bezpłciowa maksymalnie.
Miała być uczta dla zmysłów, ale oprócz zastawy zabrakło wspaniałych potraw. Z ręką na sercu mówię, że zapach nie jest wart nawet smarknięcia (o 1115 złotych nie mówiąc nawet).
Nuty: neroli, śliwka, kardamon, róża, jaśmin, tuberoza, ylang ylang, konwalia, drzewo gwajakowe, drzewo cedrowe, papirus, wetiwer, olibanum, bób tonka, drzewo sandałowe
Rok powstania: 2010
Twórca: Daniel Maurel
Dostępność, cena, linia: zapach dostępny jedynie w pojemności 100 mL jako woda perfumowana; w perfumerii Quality Missala zapłacimy za niego 1115 zł
Fot. nr 2 z hortipm.tamu.edu