12 listopada 2010

Davidoff Cool Water Woman – było powietrze, jest i woda… dla kobiet

Davidoff Cool Water znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Kiedy w 1984 roku powstawał pierwszy zapach marki Davidoff- Classic, mało kto spodziewał się wylansowania perfum przeznaczonych dla kobiet. I faktycznie, Panie musiały czekać na swoją kompozycję aż 12 lat. Co więcej, pewnie czekałyby dużo dłużej, ale męskie pachnidło z 1988 roku- Cool Water, odniosło tak oszałamiający sukces, że postanowiono stworzyć wersję damską, właśnie Cool Water Woman.

Zapach powstał z inspiracji oceanem i z definicji miał być wodą lekką, niosącą orzeźwienie, ale też niebanalną. Z perspektywy dnia dzisiejszego oceniamy te perfumy bezwzględnie jako złe, płaskie, nijakie czy pozbawione pazura. Czy to wina ich popularności czy mało wyszukanej reklamy- nie wiem. Warto jednak zaznaczyć już na wstępie, iż Cool Water Woman złym zapachem nie jest.

Spora dawka nut ozonowych w otoczeniu lekkiej owocowej słodyczy rozpoczyna odę do oceanu. Paradoksalnie, mimo niemal wyłącznie chemicznego pochodzenia tego pierwszego akordu, kompozycja nie trąci szkolnym laboratorium. Pokazuje za to, że można tworzyć z niej coś interesującego. I oto przecież chodzi! Ten świeży start jest pewnie tym co sprawia, że Cool Water Woman nie cieszy się wielkim powodzeniem na perfumeryjnych forach czy blogach. W końcu mało kto przyzna się, że podoba mu się coś tak masowego. Szkoda. Tym większa, że później zaczyna się robić bardziej zawile. Na scenę wchodzą lekkie białe kwiaty, choć wciąż z asystą świeżej, ozonowej nuty. Każdy element postawiony w przestrzeni tych perfum jest wysokiej jakości i to jest rzecz nie do podważenia. Czy są to owoce, czy kwiaty, czy w końcu sam ozon. Ba! Nawet baza nie wieje żenadą, bo tam odnajdziemy miękki wetiwer i… ozon.

Zapach nie jest może szczytem finezji i wyrafinowania, ponieważ nie o taki efekt zabiegano podczas tworzenia. Cool Water Woman to przede wszystkim dobre i solidne pachnidło na mniej zobowiązujące okazje i cieplejsze pory roku. Ja jestem na tak. A może ktoś z antyfanów wypowie się na jego temat? Byłbym bardzo wdzięczny za opinię przy tym zapachu, bo to zjawisko.

Nuty: ozon, ananas, porzeczka, irys, wetiwer, drzewo sandałowe, róża, jaśmin, konwalia, lotos, melon, morwa, śliwka, brzoskwinia
Rok powstania: 1996
Twórca: Pierre Bourdon
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa i perfumowana o pojemności 15, 30, 50 i 100 mL, linia pielęgnacyjna obejmuje dezodoranty, żele pod prysznic i balsamy do ciała


Fot. nr 1 z pinkmanhattan.blogspot.com

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
23 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
13 lat temu

bo śmierdzi jak zgniłe wodorosty polane domestosem… jak odmladzana szynka w marketach…

Marcin Budzyk
13 lat temu

*Anonimowy. Ciekawe odczucia, nie ma co. 🙂

Margerita
13 lat temu

Marcinie, Cool Water patrząc chłodnym okiem NIE jest zapachem ciekawym. Jest wtórny, nudny, i mega chemiczny. Jego popularnosc wynika z wiecznej reklamy i przed wszystkim tego, ze większość kobiet ma marny gust.
Margerit

Marcin Budzyk
13 lat temu

*Margerito- nie zgodzę się. Po pierwsze zapach nie jest reklamowany w jakiś szczególny sposób, a po drugie jego popularność świadczy o jego jakości. Nawet nie tyle popularność co fakt, że tak długi czas utrzymał się na rynku. Może i nie jest bardzo ciekawy, ale nie sposób odmówić mu dużej jakości…

fqjcior
13 lat temu

Nie jest wtórny. To jego naśladują dziesiątki tanich perfum. Warto zawsze wiedzieć, co było pierwsze – kura czy jajo?
Obiektywnie to bardzo charakterystyczny i super świeży zapaszek doskonały na lato. Jest też trwały i intensywny. Jego problem jest podobny do problemu Fahrenheita – wszyscy na około pachną podróbami, a Ty człowieku wydaj teraz kasę na oryginał (który pachnie niebo lepiej). Bez sensu. Lepiej poszukać czegoś innego.

Anonimowy
Anonimowy
13 lat temu

Lubię świeże zapachy i takich o zgrozo chętnie używam, jednak Cool Water Woman, nie należy do moich ulubieńców , co ja piszę jakich ulubieńców, to nie jest świeży zapach.Wyczuwam w nim same chemiczne nuty,zero białych kwiatów, na koniec kwaśne nieznośne akordy , przypominające wonią spoconą skórę. Popularność tego zapachu może być spowodowana, dość udaną wersją męską hmmmm znowu coś ze mną nie tak, znowu bardziej podchodzi mi wersja "for men"…

Neska 951

Anonimowy
Anonimowy
13 lat temu

Cool Water są wodne ale nie odbieram ich jako lekkich i świeżych. są mocne, krzykliwe, trwałe (zwłaszcza fajniejsza wersja edp).znam ten zapach od lat ale kupuję i używam (b. rzadko) od całkiem niedawna odkąd poczułam go pewnego upalnego wieczora na ślicznej Włoszce, nawet podobnej do tej kobity z reklamy;)i tak mi się mile kojarzy: z wakacjami, młodością,imprezami, flirtami, urodą czyli epoką kóra już przemija dla mnie i nie dziwie się że nowe pokolenie nie chce juz sie tym psikać bo ma swoje szlagiery.

Anonimowy
Anonimowy
12 lat temu

ja osobiście nie byłam do niego przekonana, jakoś nigdy nie miałam ochoty go kupić czy choćby powąchać ALE!!! szukałam Gabrieli Sabatini Wild Wind, nie wiem czy go kojarzycie, ten kto ma więcej niż 20 lat powinien wiedzieć o co mi chodzi i znalazłam artykuł iż Cool Water pachną podobnie, przedyskutowałam to z mężem i ten zrobił mi niespodziankę kupując je, byłam trochę zniesmaczona bo nie wiedziałam jak pachną, jednak teraz straaasznie mi się podobają, są w sam raz na upalne dni, kojarzą mi się z wolnością i są bardzo trwałe

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Na greckie letnie wakacje był idealny, cudownie grał z tamtejszym klimatem, widokami i wczasową atmosferą – a po powrocie do Polski wydał mi się okropny, tutaj nie dało się go używać. Bez żalu wyrzuciłam resztę.
Beata

Natalia
Natalia
5 lat temu
Reply to  Anonimowy

Wyrzuciłas? Mogłaś sprzedać czy oddać, kto to widział wyrzucać perfumy😁

urszula
11 lat temu

to całkiem niezłe pachnidło i jak na edt trwałe, wcale też nie zajezdza żadną chemią-moze ktoś po prostu ma problemy z powonieniem???

Aneladgam
10 lat temu

Wypróbowałam mnóstwo zapachów z różnych półek – różnych marek, typów, nut… I dopiero Cool Water for Woman, mój ostatni nabytek (nie znałam tego zapachu ani tej marki wcześniej), okazał się strzałem no może jeszcze nie w dziesiątkę, ale w dziewiątkę na pewno. Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, że to obciach 😀 Ale pozamiatane, podoba mi się i już!

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Używałam go jak miałam 17 lat 😉 Po ponad 10 latach gust się zmienił ale wciąż lubię przystanąć w perfumerii i powąchać go przez chwilę, przywołuje miłe wspomnienia, zapach młodości 😉

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Pomimo moich wiecznie zainfekowanych zatok i zapchanego nosa:przy powąchaniu Cool Water poczułam cos innego.Nie ociekające ciężkośćia,bijące po nosie opary,nie świeżość rodem z proszku do prania:tylko coś innego.
Nie są banalne.
Jeśli ktoś tak pisze,niech uda się do laryngologa lub weżmie pod uwagę,że marny z niego perfumiarz.Skoro ja-z infekcją-wyczuwam coś ciekawego skąd ktoś może brać opinię"nudne"?
Skoro są nudne proszę niech je rozdzieli wąchaniem na czynniki pierwsze.A potem niech powącha inne"cuda" o ile ciężkość innych go nie przybije,zmuli;
Dla mnie mogły by być jedynie bardziej słono-powietrzne bo nie lubię mieszanek"róża",inne kwiatki.Kwiatki i lukry kojarzą mi się z infantylną Japoneczką w białych podkolanówkach.

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Mysle, ze sa to piękne perfumy, jedyne w swoim rodzaju, choć oczywiście konkurencja spora, bo w kategorii wodno-kwiatowej jeszcze na przykład Aqua di Gio Giorgio Armani, L'Eau d'Issey, L'Eau par Kenzo i wiele innych. Jak na edt pachna mocno, intensywnie i trwale. Flakon estetyczny, sugerujący już charakter zawartości. Dobra przeciwwaga dla perfum wyłącznie kwiatowych, swiezych, owocowych, orientalnych czy tez slodziakow. Kampania reklamowa do mnie przemawia, zdjęcia pelne zmyslowosci i tajemniczości. Jest to zapach mokry jak nasaczona wilgocią gabka. Renata

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Tego zapachu w okresie studiów używała moja wspołlkatorka, na ostatniej imprezie wyczułam ten zapach u kuzynki i niestety wrażenia takie same. Zapach mnie drażni a reakcja na powachanie z atomizera lub pierwsze psiknięcie to załzawione oczy i kichanie 🙂 mimo chęci nie jestem w stanie polubić tego zapachu ani troszeczkę. Karolina

Bożenka Perfumowa
8 lat temu

Dostałam, odpakuję w lecie-przetestuję 🙂 męski odpowiednik bardzo mi odpowiada!

Adi
8 lat temu

Uwielbiam!! Super zapach 🙂

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

A ja je uwielbiam w sezonie jesień – zima! Dla mnie są bardzo ciepłe, na lato za ciepłe (nie lubię upałów) 🙂

kawalcholery
7 lat temu

Oj , kiedyś używałam go nagminnie. 20 lat temu był chyba marzeniem wielu kobiet. Również moim. Zapach świeży, sportowy, dla aktywnej , młodej kobiety. Przez , chyba dziesięć zużyłam naprawdę wiele flakonów… Z czasem mój nos potrzebował nowych doznań. Przestałam go kupować. I stosunkowo niedawno, sięgnęłam w perfumerii po flakon. Z sentymentu, kupiłam… Niestety:/ Stoi sobie w kąciku, i czeka na zmianę właścicielki… To już nie dla mnie. Zupełnie mnie nie satysfakcjonuje. Jednak z wiekiem, zmysł zapachu bardzo się zmienia… Aczkolwiek męska wersja nadal mi się podoba bardzo, a mąż używa często…

Splot
7 lat temu

A dla mnie to bardzo przyjemny zapach, chłodzący letnie upały. Nie do pomylenia z innymi, charakterystyczny, chociaż łagodny. Cenię za świeżość, moc chłodząca i kojąca. Tak pachnie wysportowana, energiczna kobieta, niebojaca się zmoknac podczas ulewy i nie lapiaca zadyszki po przebiegnieciu kilku metrów. Zapach nie dla sztucznych tipsiar, starszych pan i nie dla puszystych kanapowcow. Zapach dla młodej wysportowanej atrakcyjnej i naturalnej kobiety. Ultra świeży.

Weronika
3 lat temu

Proponuję dłuższe obcowanie z zapachem ,aby dostrzec jego piękno. Świetnie komponuje się z nadmorskimi klimatami i nie tylko. Nie jest to typowy świeżak. Jest świeży,ale z pazurem ,dla mnie to atut . Cool water to dla mnie woda,niebo , roślinność, dzikość,zapach rozgrzanych ciał,wysmarowanych balsamami, które zaraz zaczną szaleć w wodzie. To spacer na plaży,obserwacja dzikiej natury ,niebezpiecznych egzotycznych drzew o które obija się piana wody.
Cudo. Podmuch wiatru tak pięknie roznosi ten zapach. Wakacje to świetny czas na Cool water.

Monya
Monya
23 dni temu

Tyle lat stroniłam od tego zapachu, myśląc że jest to przestarzały kiepski świeżak
Tyle pieniędzy wydane na te ,,posh,, itp
Któregoś dnia szukałam znów perfum które będą moje …
CW Był na promocji, wąchając inne obok nic mi nie pasowało, szybka decyzja kupiłam bez sprawdzania testera
I nie żałuję
Teraz uważam że jest stary ależ jaki dobry ! Nie miałam po nim ani razu migreny jak po perfumach za miliony monet
Myślałam że ze mną jest coś nie tak
….nic bardziej podobnego to perfumy robią takie że aż idzie zemdleć
Te są idealne …jak dla mnie
Teraz wiem że łatwo nie było i nie jest przy moich wyborach ale warto było czekać !