O bogactwie odsłon wetiweru w perfumach nie muszę pisać. To fakt! Od mroźnej zieleni po dymną szarość, składnik ten ma jedną cechę, której nie można kwestiować – męski pierwiastek. Również w klasyku Forda trudno w to wątpić. Poza tym w przypadku Grey Vetiver jest coś jeszcze – po pobieżnych testach nadgarstkowych wysunąłem hipotezę o podobieństwie do świeżo wydrukowanych banknotów. Czytaj dalej…
Czarny kawior i wódka. |
Pamiętam swój pierwszy kontakt z zapachem Forda. Świdrująca i ostra nuta połączona z syberyjską zielenią przypominała mi strikte niszowy Zagorsk. Po analizie obu piramid klarują się technologiczne podobieństwa: obecność irysa i jagód pimento. O ile w wyobrażeniu cerkwi postawiono na klimat rosyjskiej wioski wymarłej w wyniku testów jądrowych, o tyle przekaz Grey Vetiver jest mniej traumatyczny. Tak mógłby pachnieć park w Pawłowsku podczas niezbyt srogiej zimy. W jego środku widziałbym oligarchów pochłoniętych piciem zmrożonej wódki i liczeniem świeżo wydrukowanych pieniędzy. Niech będzie, że to dolary. Ruble wszak nie są zielone.
Dollars… |
Szarości za to kreują się w centralnej fazie zapachu. Wyraźne pseudometaliczne nuty nie są deklarowane w składzie, ale opędzić się od nich nie mogę. Nie mam pojęcia, jakie składniki mogły sprawić to wrażenie. Warto na tym etapie zaznaczyć, że Grey Vetiver nie ociepla się za sprawą przypraw. Obecność muszkatu, nut ambrowych i kwiatu pomarańczy nie przynosi gładkich i rozkosznych akordów. Od początku do końca jest to woń ostra, metaliczna, szaro-zielona. Męska bez dwóch zdań.
Szkoda tylko, że charakter ostatniej części niszczy sporo pozytywnego wrażenia. Wetiwer czmycha. Pojawia się odpowiednik mchu dębowego w takim stężeniu, że można domyślać się szyprowego wręcz pochodzenia kompozycji. Nie uniknięto też pylistych, chemicznych nut, które są standardem na typowej, mainstreamowej męskiej półce. Alternatywą jest aplikowanie perfum co 3-4 godziny celem przywrócenia wrażeń z początku. Dla osób, które stać na Forda to chyba żaden problem!
Nuty: szałwia, grejpfrut, kwiat pomarańczy, pimento, gałka muszkatołowa, irys, ambra, wetiwer, mech dębowy
Rok powstania: 2009
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana; 50 mL – 308 zł, 100 mL – 398 zł, balsam po goleniu 75 mL – 185 zł
Trwałość: dobra, około 6-7 godzin
Fot. nr 1 z wwd.com
Fot. nr 2 z platine.pl
Fot. nr 3 z wikipedia.com