19 sierpnia 2014

Olejek z drzewa herbacianego i jego szokujące właściwości

Drzewo herbaciane (Melaleuca alternifolia)

Olejek z drzewa herbacianego nie ma nic wspólnego z herbatą, choć bardzo często jest z nią utożsamiany. Czasami wręcz dochodzi do uproszenia nazwy i narodzin „olejku herbacianego”.

Olejek herbaciany z herbaty

Na wstępie napiszę, że na świecie nie istnieją żadne olejki z herbaty. Jeśli w jakichkolwiek perfumach widnieje nuta herbaty, to mamy pewność, że jest to nuta pochodzenia syntetycznego. Z nasion herbaty możemy otrzymać olej (a nie olejek), który jednak praktycznie jest bezwonny i nie znalazł zastosowania w przemyśle perfumeryjnym.

Olejek z drzewa herbacianego

Drzewo herbaciane należy do rodziny mirtowatych (Mytraceae). Nie piszę o tym tak sobie dla napisania. Drzewo herbaciane ma bowiem dwoje konkurentów w obrębi swojej rodziny – drzewo kanuka i drzewo manuka. Z całej trójki otrzymuje się olejki eteryczne, ale to właśnie ten z drzewa herbacianego wykazuje szczególne cechy, o których napiszę poniżej.

Czysty olejek z drzewa herbacianego

Zapach

Olejek z drzewa herbacianego posiada ziołowy, świeży, zielony, nieco przyprawowy aromat. Mnie się on bardzo podoba, jednak perfumiarze na całym świecie zgodnie ogłosili, że olejek nie nadaje się do stosowania w perfumach właśnie ze względu na nieperfumeryjny aromat. Jest o tyle dziwne, że szeroko stosuje się go do perfumowania kosmetyków i kosmetyki te zbierają bardzo pozytywne opinie właśnie za samą woń. Z drugiej strony, wąchając takie Ouarzazate, mogę przypuszczać, że parę kropli tea tree oil się tam zapodziało…

Chemia olejku z drzewa herbacianego

Nie zamierzam w tym miejscu wymieniać związków chemicznych wchodzących w jego skład, bo nie o to chodzi. Warto jednak wiedzieć, że norma ISO podaje dopuszczalne zawartości dla 15 związków chemicznych. Dopiero ich spełnienie daje możliwość użycia nazwy „olejek z drzewa herbacianego”.

Terpinen-4-ol

Głównym składnikiem tego olejku jest terpinen-4-ol. To związek o bardzo silnym działaniu antybiotycznym. To dzięki niemu olejek z drzewa herbacianego jest najsilniejszym antyseptykiem wśród olejków eterycznych, silniejszym nawet od olejku cynamonowego z kory. Oczywiście, nie tylko ta cząsteczka wykazuje takie działanie, ale również inne składowe. Myślę jednak, że lepiej zapamiętać nazwę głównego bohatera niż przeczytać o pięciu innych i szybko zapomnieć. Terpinen-4-ol. Pamiętajcie! 🙂

Otrzymywanie olejku z drzewa herbacianego

Olejek ten otrzymujemy podobnie jak olejek petitgrain. Surowcem do jego produkcji są młode gałązki i liście, które poddajemy procesowi destylacji z parą wodną. W większości przypadków wykorzystuje się gatunek Melaleuca alternifolia. Można jednak wykorzystywać inne gatunki drzewa herbacianego, ale pod warunkiem spełnienia norm ISO przez olejek, który z nich otrzymamy.

Pochodzenie nazwy

Istnieją dwie hipotezy dotyczące pochodzenie nazwy drzewa herbacianego. Obie związane są z Jamesem Cookiem. Pierwsza zakłada, że z liści drzewa sporządził on napój podobny smakiem do klasycznej herbaty. Druga mówi o tym, że liść wpadł szklanki z wodą i zabarwił ją na kolor identyczny jak herbata. Być może zgłębiając źródła można dojść, która z wersji jest prawdziwa (a może obie?).

James Cook

Działanie i zastosowanie

Olejek z drzewa herbacianego ma potężne działanie bakteriobójcze, grzybobójcze i owadobójcze (znacznie silniejsze niż olejki kanuka i manuka). Działa też na wirusy i pierwotniaki. A przy tym nie robi krzywdy tkankom ludzkim. Niektóre z  badań wykazały, że ma silniejsze działanie od fenolu i większości znanych ludzkości antybiotyków. Z tego powodu stosowany jest wszędzie tam, gdzie trzeba zabijać inne mikroorganizmy. Sprawdzi się w pielęgnacji ran i oparzeń (nawet świeżych). Przeciwdziała grzybicom. Odstrasza owady. W inhalacjach przeciwdziała infekcjom dróg oddechowych. Działa znieczulająco. Podczas I i II Wojny Światowej był na wyposażeniu wielu armii. I nawet dziś niektóre kraje wciąż go stosują za względu na szerokie spektrum działania. Największą sławę olejkowi z drzewa herbacianego przyniosły spektakularne wyniki w kuracjach przeciwtrądzikowych i normalizujących.

Olejek ten jest jednocześnie tak delikatny dla skóry człowieka, że jako jeden z nielicznych może być stosowany bez rozcieńczenia. Ze swojej strony dodam, że przed zastosowaniem na twarz, radzę zrobić test. Warto pamiętać, że każda skóra jest inna i może inaczej reagować. Niektórzy mają nawet alergię na wodę.

UWAGA KOŃCOWA

Przed kupnem olejku z drzewa herbacianego czytajcie składy. Jedna z bardzo znanych marek kosmetycznych w Polsce oferuje „Olejek z drzewa herbacianego”, w którym jest 1% olejku i 99% oleju jojoba. Najlepiej olejki eteryczne kupować w aptece lub u pewnych, znanych firm.

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Zofiana
10 lat temu

Ciekawy post 🙂

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Świetny wpis!!!

Katarzyna Poloczek
10 lat temu

mi pomaga przy leczeniu tradziku 🙂

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Ojej jak pieknie kwitnie! Cos na podobienstwo trawy pampasowej. I jeszcze te "igielki". Cudo.
Nadia O.

Porcelanowa
10 lat temu

Mi się też jego zapach solo podoba. 😉

Magdalena
10 lat temu

100% artykuł idealny 🙂 Marcinie pisarsko stajesz się Thierrym Wasserem. On przebil swoją idealną Lys Soleię Limonką, a Limonkę Terracottą (w mich oczach) czy Twoje wpisy czeka odobna dola? Liczę, że tak 🙂

Z winszunkami powodzenia 🙂
Etoile Feline

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

A co 'szokujacegp' jest w jego wlaciwosciach? Szokujacy jest chyba ten tytul… 🙂

pjno
5 lat temu

polecam środek ASG marki Spranda oparty o wyciąg z olejku z drzewa herbacianego doskonały do usuwania grzybów pleśniowych ze ścian

pivonatka
pivonatka
4 lat temu

kolejny świetny artykuł! Twoje prace na temat perfum są wspaniałe ….
…. ale to własnie te dodatkowe artykuły to najprawdziwsze wisienki na olfaktorycznym torcie;)