![]() |
Prada La Femme L’Eau 50 mL |
Spotkałem się z sądami, że trzeci zapach z koronnej rodziny Prada – La Femme L’Eau – jest też zapachem najgorszym
Bardzo niesprawiedliwe to określenie w mojej opinii, ponieważ większość osób ocenia rodzaj kompozycji, a nie jej walory i jakość. Najnowsze perfumy należą bowiem do grona chłodnych aromatów kwiatowych, które, zwłaszcza w Polsce, nie cieszą się poważaniem, co mnie bardzo smuci i zastanawia, bo to właśnie w tej rodzinie odnajdujemy najpiękniejsze perfumy kobiece na świecie…
![]() |
Oficjalne fotografie z kampanii Prada La Femme L’Eau |
I Prada La Femme L’Eau bez wątpienia jest wonią piękną, kobiecą, przewrotnie świeżą i chłodną. W dalszym ciągu możemy wyczuć genialną nutą zmrożonego kwiatowego pyłku, którą pozwaliśmy w klasyku La Femme. Sam akord kwiatowy jest jednak zbudowany nieco lepiej – w sposób bardziej roziskrzony, lżejszy, ale też obcujemy z perfumami misternie wykonanymi. To dlatego, że w La Femme L’Eau czuć zdobienia z zieleni listowia, jakieś pojedyncze płatki śniegu i nutę, którą roboczo mogę nazwać nutą świeżego prania wywieszonego na łące.
Marka mówi nam, że nutą główną ma być tuberoza. To nie jest prawda, ponieważ akord kwiatowy jest pełny i trudno wyłuskać z niego dominujący kwiat. W tym miejscu podkreślam, że nie obcujemy z jakąś tanią pulpą i totalnym misz-maszem, ale pojedyncze akordy kwiatowy nakładają się na siebie i trudno je rozdzielić. Tuberoza, frangipani i ylang (oficjalnie deklarowane) również nie wyczerpują spektrum skojarzeń, ponieważ jestem pewien, że wiele osób wyczuje tu jaśmin czy gardenię (lub pewne ich frakcje).
![]() |
Prada La Femme L’Eau |
Opinia końcowa o Prada La Femme L’Eau
Piękna kwiatowa nuta podana w sposób chłodny i bogaty jednocześnie. Jednocześnie bez nadmiaru chemicznych wątków i bez wykastrowania nut kwiatowych do formy bezkształtnych „białych kwiatków”.
Gdybym miał oceniać jakość kompozycji, to nowa Prada La Femme L’Eau byłaby najwyżej oceniona z całej swojej rodziny, chociaż ze względu na niepopularny temat zostanie pewnie uznana za najgorszą.
Najważniejsze cechy:
- + wyniosły, chłodny akord kwiatowy
- + szerokie spektrum doznań wokół kwiatów – od cytrusów po zieleń listowia
- + brak chemicznej bazy i wyraźne tony kwiatowe z początku nawet po wielu godzinach
Nuty: tuberoza, ylang, frangipani, mandarynka
Rok premiery: 2017 (w Polsce 2018)
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 50 i 100 mL
Twórca: Daniela Andrier
Trwałość: bardzo dobra, około 9-10 godzin