5 lutego 2022

Shiseido Ginza Murasaki

Shiseido Ginza Murasaki

Ten zapach będzie miał mnóstwo negatywnych recenzji w internecie

Shiseido Ginza Murasaki jest bowiem kompozycją słodziutką i drinkową. Nutą główną uczyniono weń fiołki i owoce, ale ich forma jest zaskakująca. Fiołek jest tu scukrzony, kandyzowany. W zasadzie można powiedzieć, że to cukier z fiołkiem. Efekt jest piękny i chociaż logika podpowiada, że tak pachniało Insolence, to jednak są to perfumy odległe. Tam frakcja owocowa była szlachetna, nawet dostojna, a sam fiołek mocno pudrowy i kobiecy. Shiseido stawia na wydźwięk bardziej dyskotekowy, co jednak nie stanowi wady samej w sobie.

Gdyby Escada chciała zrobić fiołkowy drink, to podejrzewam, że mógłbym pachnieć właśnie jak Shiseido Ginza Murasaki. Zresztą jakieś 20 lat temu była taka fiołkowa limitowanka i chyba nawet robił ją dla Escady Francis Kurkdjian.

Warto podkreślić, że Murasaki są przyjemne w odbiorze, choć mogą być ocenione jako agresywne. Wyróżniają się wśród kompozycji fiołkowo-owocowych. W ostatnich latach ten obszar perfumeryjnej mapy mogliśmy zwiedzić z Emanuel Ungaro Lilac, ale propozycja Shiseido jest bez porównania lepsza. Obraz słodkich, owocowych fiołków jest wzbogacony chłodniejszymi tonami kwiatowymi, która są trochę jak wdech zimnego powietrza na tym cukrowym morzu. Również baza zachowuje swój charakter, wręcz nabiera nieco likierowych tonów. Na szczęście nie ma tam nuty syntetycznej wanilii, karmelu lub innych typowo smakowitych nut. To sprawia, że nawet po wielu godzinach wciąż widzimy fiołkową słodycz.

Opinia końcowa o perfumach Shiseido Ginza Murasaki

Problem z zapachem Shiseido Ginza Murasaki jest taki, że stereotypowo nie cenimy tego typu kompozycji i uważamy je za tanie i dziecinne. Według mnie jest to jednak dobrze skonstruowane pachnidło w swojej kategorii i naprawdę mogę polecić testy – zwłaszcza jeśli ktoś lubi słodycz w perfumach i chciałby pachnieć jak wata cukrowa popijana drinkiem zbudowany na likierze fiołkowym.

Kampania perfum Ginza Murasaki

Ginza Murasaki opinie

Wszystkie zdjęcia i materiały oficjalne pochodzą ze strony shiseido.com

Najważniejsze cechy:

charakter: słodki/drinkowy

  • + oryginalna interpretacja kandyzowanych fiołków
  • + ciekawa konstrukcja samej kompozycji

Charakterystyka:

Nuty: fiołek, wisteria, drewno sandałowe, granat, frezja, jaśmin, drewno kaszmirowe

Rok premiery: 2022

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 90 mL

Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Twórca: b.d.

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Dorota
Dorota
2 lat temu

Zapach jest piękny, przyjemny kwiatowy, jestem zachwycona nim, kupiłam w ciemno tylko po recenzji Pana Marcina i jak zwykle nie zawiodłam się 🙂😁

Koczilla
Koczilla
2 lat temu

„Wata cukrowa popijana drinkiem zbudowany na likierze fiołkowym” – w sumie chciałabym tak pachnieć. Jest tutaj jaśmin, który w perfumach bardzo lubię, fiołek, który – pomimo wielu nieudanych podejść – cały czas mnie w perfumach ciekawi oraz wisteria, którą znam wyłącznie z japońskich komiksów w stylu kibyoshi. Myślę, że przetestuję!

Anna
Anna
2 lat temu

Panie Marcinie, chciałabym zapytać czy ma Pan w planach przetestowanie nowych zapachów od Jardin Boheme z certyfikatem ecocert? W szczególności interesuje mnie opinia dotycząca kompozycji kwiatowych tj. Fleurs d’Innocence oraz Nuages de Coton, które mają w bazie fiołka, wanilię i drewno cedrowe. Dziękuję Panu za zaangażowanie w piękne opisywanie perfum i dzielenie się z nami swoją wiedzą. Pozdrawiam.

Ewelina
Ewelina
2 lat temu

Mnie się ogromnie podobał zapach shiseido zen limited edition 2010- niestety zniknął szybko i nawet nie zrobiłam zapasy. Czy ktoś może podpowiedzieć podobne perfumy?

Anonimowo
Anonimowo
2 lat temu

Od lat szukałam godnego następny Sensi White Notes. Jestem nieutuloną w żalu sierotą po tych najpiękniejszych perfumach od Armaniego. I Ginza Murasaki to najbliższe temu zapachowi, co do tej pory odnalazłam. Nie w pierwszych minutach, ale rozwijają się tak wspaniale, że na drugi dzień zapach na ubraniu był tak bliski Sensi White Notes, że to było aż nierealne uczucie. Przepiękne, trwałe, złożone. Niesłychanie wspaniałe perfumy.

Anna
Anna
2 lat temu

Gdybym miała porównać klasyczną Ginzę z wersją Murasaki, to tę pierwszą określiłabym jako ogród świeżych, słodkich kwiatów, a Murasaki jako mroczny ogródek kandyzowanych, mokrych od gleby fiołków, które trzymają nas w swoich objęciach do samego końca. Klasyk jest bardziej zmienny, a Murasaki jednostajny jeśli chodzi o rozwój nut zapachowych. Na mnie obie Ginzy trzymają się podobnie, czyli 5 h na skórze i 10 h na ubraniach. Pierwsze skojarzenie jakie miałam po powąchaniu Murasaki to Guerlain Insolence w lżejszej formie. Ja zdecydowanie wolę pierwszą wersję Ginzy. Pozdrawiam.

Ana
Ana
2 lat temu

Panie Marcinie, na stronie Parfumo podają, że użyto w bazie molekuły Orbitone, która może wzmacniać akord fiołkowy i rzeczywiście trwa on przez caly czas, aż do ulotnienia się zapachu po wielu godzinach.

Izka
Izka
1 miesiąc temu

Sama radość. Użyty po dwóch latach od zakupu, jakoś się nie złożyło. Jako dojrzała matrona mogę stwierdzić jednoznacznie, lepiej pachnieć niepoważnie a ślicznie, niźli dostojnie i zwyczajnie. Ach kocham fiołki, za dzieciństwa robiliśmy tzw. widoczki pasjami. Były śliczne, zakopywaliśmy je w całym parku, a później każdy odkrywał swoją wariację kwiatową przed innymi. A w sercu – zawsze maj! – chciałoby się zaśpiewać.