To najlżejszy, kremowo-owocowy zapach z kolekcji Gourmand
Nicolai Pavlova Intense powstały jako hołd dla australijskiego deseru – bezy Pavlovej. To zapach, który świetnie będzie pachniał wiosną, latem (może poza największymi upałami), ale też przywoła ciepłe skojarzenia jesienią i zimą. Gdybyśmy mieli odnieść go do kompozycji mainstreamu, to wydźwięk wkracza w obszary wyznaczona przez klasyczną odsłonę Dolce & Gabbana Devotion. Mamy zatem dużo cytrusów połączonych z tonami smakowitymi, lecz nie jest to efekt baby cytrynowej.
Tutaj jedna ciekawostka techniczna. Patricia de Nicolai pomija w oficjalnym spisie nut wszystkie cytrusy. Natomiast one są bardzo ważne i po prostu czuć, że stanowią kluczowy składnik tych perfum. Nie jest to wspomniana cytryna – tak jak było w Devotion – ale bergamotka z gorzką pomarańczą. I tutaj kolejna uwaga – jest to olejek ze skórki gorzkiej pomarańczy, a nie z kwiatów, jak prawie zawsze się robi. Na bazie tych dwóch olejków cytrusowych perfumiarka zbudowała trzy inne elementy owocowe – marakuję, malinę i ananasa. Efekt „węchowy” tych owoców powstał przez dodanie do cytrusów innych składników, np. malinowość Pavlovej wyczuwalna w sercu jest pokłosiem gry pewnych izolatów olejku różanego z cytrusami.
Mamy tutaj też efekt biszkoptu nasączonego alkoholem, który występował w Macaron Bourbon. W przypadku tej kompozycji jest jednak zdecydowanie jaśniejszy, lżejszy. Przypomina malibu lub adwokat (adwokata?). Jest to coś kremowego, ale subtelnego jednocześnie.
Pavlova przeszyta jest również czymś drzewnym, czymś jak ISO e Super zatopione w olejku cedrowym. W bazie efekt staje się nieco bardziej choinkowo-żywiczny. Tak jakby tę bezę przenieść do tajgi. Gdzieś w tle pojawia się szyszka. Akord owocowo-bezowy jest jednak wciąż dominujący. To nie jest tak, że nagle perfumy stają się kadzidlano-szyszkowe i mroczne. Pavlova emanuje światłem i jest kompozycją przyjazną oraz rozkoszną do samego końca.
Opinia końcowa o perfumach Nicolai Pavlova Intense
Zapach ten jest najlżejszą kompozycją z gourmandowego trio Nicolai. Jeśli ktoś lubi tony owocowe prezentowane na drzewnym, kremowym tle, to na pewno polecam testy tych perfum.
No i na pewno jest to również kompozycja bardzo wysokiej jakości, która ujmie osoby lubiące styl tej marki. Choć formalnie to perfumy uniseks, to jednak są bardzo przesunięte w kobiecą stronę.