Issey Miyake

28 sierpnia 2014

Issey Miyake Nuit d’Issey z hebanem, kadzidłem i skórą

Perfumy marki Issey Miyake znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl Issey Miyake Nuit d’Issey Issey Miyake to marka, która zazwyczaj jedzie na swoim klasyku L’Eau d’Issey w wersjach dla Pań i Panów. Tym razem jednak udało się wykreować zupełnie nowe perfumy o nazwie Nuit d’Issey… …choć oczywistym nawiązaniem do klasyka pozostała butelka. Jej kształt się nie zmienił. […]

10
24 maja 2014

Issey Miyake Nuit d’Issey [NEWS]

Issey Miyake lansuje nowe perfumy dla mężczyzn o nazwie Nuit d’Issey. Drzewne i przyprawowe, lecz nie tylko… Po wielu wariacjach z serii L’Eau jest to na pewno miła odmiana. Tłem kompozycji ma być akord skórzany, co dodatkowo zachęca do testów. W piramidzie nut znajdziemy: bergamotkę, grejpfruta, czarny pieprz, skórę, wetiwer, heban, bób tonka, paczulę i […]

7 września 2013

Issey Miyake Pleats Please — dobrze nie jest, część 2.

Perfumy Pleats Please to przykład (już milion pięćdziesiąty) kolejnego zapachu z rodziny „łatwo, prosto, przyjemnie”. Jakieś lekkie kwiatki. Trochę wrażenia czystej pościeli  i do bólu oklepanej nuty gruszkowej. Na początku bardziej słodko-kwiatowy, później niejako-wodno-kwiatowy. Zapach bez historii. Doceniam jednak flakon. Mimo że lubię minimalizm, to nieco przesadne geometryczne wzornictwo Issey Miyake mi się podoba. Niestety, […]

31 marca 2012

Issey Miyake L’Eau d’Issey Pour Homme Sport — srebro

L’Eau d’Issey Pour Homme Sport. Kolby z L’Eau d’Issey Pour Homme Sport mieszał sam Jacques Cavallier. Oczywiście ten fakt nie wpłynął na wysokie miejsce tych perfum w rankingu. Co to, to nie. Trudno jednak przeczyć, że walory olfaktoryczne tej kompozycji są wysokie. Wybija się z szarych, sportowych mas… i to bardzo wyraźnie. Po pierwsze: brak […]

16 kwietnia 2011

Issey Miyake L’Eau d’Issey Florale — pogrzeb na Syberii

Tegoroczny lifting na klasycznej L’Eau d’Issey wyszedł całkiem dobrze. Wersja Florale przywołuje na myśl chłodne, niemal zmrożone kwiaty. Nie zniszczono lodowatej aury wielkiego klasyka, ale wzięto ją w ryzy nut kwiatowych. Bardzo ciekawie zachowuje się zimna lilia. Momentami zapach przypomina wręcz pogrzeb na dalekiej Syberii, podczas… Czytaj dalej… arktycznej wiosny. Generalnie zaliczam to skojarzenie w […]

28 sierpnia 2014

Issey Miyake Nuit d’Issey z hebanem, kadzidłem i skórą

Perfumy marki Issey Miyake znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl Issey Miyake Nuit d’Issey Issey Miyake to marka, która zazwyczaj jedzie na swoim klasyku L’Eau d’Issey w wersjach dla Pań i Panów. Tym razem jednak udało się wykreować zupełnie nowe perfumy o nazwie Nuit d’Issey… …choć oczywistym nawiązaniem do klasyka pozostała butelka. Jej kształt się nie zmienił. […]

10
24 maja 2014

Issey Miyake Nuit d’Issey [NEWS]

Issey Miyake lansuje nowe perfumy dla mężczyzn o nazwie Nuit d’Issey. Drzewne i przyprawowe, lecz nie tylko… Po wielu wariacjach z serii L’Eau jest to na pewno miła odmiana. Tłem kompozycji ma być akord skórzany, co dodatkowo zachęca do testów. W piramidzie nut znajdziemy: bergamotkę, grejpfruta, czarny pieprz, skórę, wetiwer, heban, bób tonka, paczulę i […]

7 września 2013

Issey Miyake Pleats Please — dobrze nie jest, część 2.

Perfumy Pleats Please to przykład (już milion pięćdziesiąty) kolejnego zapachu z rodziny „łatwo, prosto, przyjemnie”. Jakieś lekkie kwiatki. Trochę wrażenia czystej pościeli  i do bólu oklepanej nuty gruszkowej. Na początku bardziej słodko-kwiatowy, później niejako-wodno-kwiatowy. Zapach bez historii. Doceniam jednak flakon. Mimo że lubię minimalizm, to nieco przesadne geometryczne wzornictwo Issey Miyake mi się podoba. Niestety, […]

31 marca 2012

Issey Miyake L’Eau d’Issey Pour Homme Sport — srebro

L’Eau d’Issey Pour Homme Sport. Kolby z L’Eau d’Issey Pour Homme Sport mieszał sam Jacques Cavallier. Oczywiście ten fakt nie wpłynął na wysokie miejsce tych perfum w rankingu. Co to, to nie. Trudno jednak przeczyć, że walory olfaktoryczne tej kompozycji są wysokie. Wybija się z szarych, sportowych mas… i to bardzo wyraźnie. Po pierwsze: brak […]

16 kwietnia 2011

Issey Miyake L’Eau d’Issey Florale — pogrzeb na Syberii

Tegoroczny lifting na klasycznej L’Eau d’Issey wyszedł całkiem dobrze. Wersja Florale przywołuje na myśl chłodne, niemal zmrożone kwiaty. Nie zniszczono lodowatej aury wielkiego klasyka, ale wzięto ją w ryzy nut kwiatowych. Bardzo ciekawie zachowuje się zimna lilia. Momentami zapach przypomina wręcz pogrzeb na dalekiej Syberii, podczas… Czytaj dalej… arktycznej wiosny. Generalnie zaliczam to skojarzenie w […]