Bottega Veneta Knot Eau Absolue

Kupione <3

Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

Muszę przetestować, recenzja bardzo zachęca ��

Bardzo proszę nie pisać negatywnie (lub w sposób mogący być odebrany za negatywny) o innych perfumeriach internetowych. Przykro mi, ale chcąc uniknąć problemów będę kasował tego typu komentarze. I ten również muszę tak potraktować.

Nie, nie, nie – Knot Eau Absolue to nie są typowo letnie perfumy. One w ogóle nie są letnie, chociaż w ciepłej aurze pachną nieziemsko i obłędnie.

Powiedziałbym, że to woń jesienna, ale powinna dobrze pachnieć też zimą. No i latem też nie można od niej oderwać nosa, więc w zasadzie można jej używać cały rok jako signature scent.

Akordu skórzanego Bottega Veneta w Knot Eau Absolue oficjalnie nie anonsuje, ale za sprawą żywic bardzo łatwo wyczuć ten charakterystyczny, skórzany niuans

W porównaniu do Eau de Velours, nowy Knot jest bardziej na lato, chociaż sam nigdy bym nie nazwał ich perfumami letnimi. Nie zmienia to jednak faktu, że w cieple pachną naprawdę świetnie i nie duszą lub nie przytłaczają

Gdzie kupię próbkę do przetestowania?

Nie bardzo rozumiem, o co ten hype … Zapach jest "dobrze zrobiony", nie rozwija się linearnie, tylko ładnie ewoluuje, czuć w nim też wysoką jakość składników. Projekcja i trwałość bez zarzutu. To wszystko jednakowoż zasługuje – przynajmniej w moim odczuciu – na ocenę co najwyżej poprawną. Od zapachu ocenionego tak wysoko oczekiwałbym zdecydowanie więcej, przede wszystkim jakiejś oryginalności. A tej w Knot Absolue brakuje. Ot, solidny "białokwiatowiec", przytłaczający i agresywny jak wszystkie solidne "białokwiatowce". Miodowozłocisty flakon (bardzo piekny nota bene) według mnie kompletnie nie koresponduje z "zimną" zawartością.

To ja jeszcze dodam, że Knot Eau Absolue równie dobrze pachnie na ubraniach nawet wiele dni do aplikacji. Dzisiaj wkładałem swoją biała koszulę do pralki i przez dłuższą chwilę zastanawiałem się, co do za perfumy mają tak ciekawą bazę, która jest wyczuwalna po kilku dniach. I zaznaczam, że nie aplikowałem perfum na koszulę, a zapach przeszedł na nią z szyi. Wspaniała kompozycja, którą po prostu warto poznać.

Wątku skórzanego (na szczęście) na mnie nie pozostawia, natomiast lewendę i owszem! I zaskakuje ta szykowna wytrawna lawenda, zwłaszcza w kontekście słodkiego początku który wydał mi się (zapewne przez obecność neroli) pokrewny z ostatnim zapachem Forda. Przez chwilę nawet żałowałam że kupiłam go zbyt pochopnie bo BV podoba mi się jednak bardziej.

Wczoraj otrzymałam Knot Eau Absolue są zachwycające… Leokadia uprzedziła mnie w komentarzu, i tak jak ona jestem urzeczona lawendą, która dla mojego nosa gra pierwsze skrzypce w tej pięknej kompozycji. Jak dla mnie lawenda nadaje im charakteru i moim zdaniem Bottega Veneta Eau Absolu mogła by być w kategorii unisex…
piękne!
A.

To trzecie perfumy, które zamówiłam w ciemno po uprzednim przeczytaniu Pana opinii. Bezbłędnie Pan opisuje zapachy…czytam i wiem, że to jest to czego szukam. Perfumy są piękne, intrygujące (taki komplement dziś dostałam).

Dziś miałam okazję przetestować i o dziwo, po pewnym czasie niesamowicie kojarzą mi się z zapachem… OFFa na komary. Pachnę obozem harcerskim i bardzo mi się to podoba, mam bardzo dobre z tym wspomnienia i ogólnie naprawdę dobre mi się absolue nosi. Ciągle wącham nadgarstki i im dłużej je na sobie mam tym bardziej mi się podobają. Ale zastanawiam się czy to tylko moje odczucie, czy ktoś ma podobne skojarzenia 😀

Witam, Panie Marcinie zwracam się do Pana z prośbą o poradę, odnośnie zapachu dla kobiety na jesień i zimę, otóż wacham się pomiędzy właśnie Bottega knot absolut, Shalimar souffle Intense, Agent Provocateur L'agent , Dolce Gabbana The one Edt a Narciso…
Do tej pory używałam Addicta oraz Poison, Lys Soleia, Anais Anais.
Uwielbiam białą lilię, paczulę, drewno i mirrę a nie lubię słodkich kwiatków.
Czy mogę liczyć na podpowiedź?

Przepiękny zapach. Używam też żelu pod prysznic z tej linii, normalnie wtapia się w skórę i pachnie do rana.

Ja oceniłabym na 10:)