To ostatnie dzieło wielkiej Beatrycze Piguet. Utalentowana, młoda perfumiarka tworzyła Lady Million czując oddech śmierci na plecach. Jak się okazało pieniądze, które są dewizą i głównym znakiem tej zapachowej serii perfum Rabanne, tym razem nie wystarczyły. Swoisty paradoks, co nie? Piguet tworzyła zapach głównej przyczyny szczęścia- pieniędzy, sama je miała, lecz jak się okazała zabrakło zdrowia… No, ale w świecie perfum, seksu, piękna i sławy nie mówi się o tych bolesnych stronach życia. Tym sposobem otrzymujemy boginię piękna, sensualną Dree Hemingway, która zaprasza nas do świata dolarowej, olfaktorycznej rozpusty. Dodajmy do tego flakon zainspirowany wielgachnymi 140
karatowym Regentem (brylantem znajdującym się w Luwrze), zaprojektowany przez Noe Duchoufour-Lawrence’a i już mamy sukces zapewniony. TOP w Sephorze jak nic.
Sam zapach jest nieco chaotyczny, wtórny, niestety nie czuć w nim ręki umierającej kobiety. Lekkie kwiaty z gardenią na czele to wątek główny. Lady Million trochę jest dosłodzona malinami, ale tylko ciut. Gdyby chruśniakowy wątek poprowadzić głębiej to na pewno kompozycja by zyskała. Warto jednak zauważyć, że ten ładunek utrzymuje się przez długi czas i nie pozwala na nabranie mononutowego, obrzydliwie pospolitego kwiatowego charakteru. O samych wrażeniach węchowych nie ma za dużo co pisać, bo są one marne po prostu. Również baza ich nie powiększa, bo jest lekko ulepna, chemiczna z jakimś cukierkiem walającym się po podłodze. To pewnie deklarowana paczula z miodem, których w życiu bym się tam nie domyślił. Nic specjalnego słowem. Szkoda ręki na testy, że o całym dniu na globalne użycie nie wspomnę.
W porównaniu do męskiego zapachu muszę stwierdzić, że Lady Million to nieporozumienie. I tyle. Choć pewnie świetny PR zrobi swoje i perfumy zajmą miejsce w klozetowym tronie.
Nuty: kwiat pomarańczy, neroli, gardenia, jaśmin, miód, paczula, malina, cytryna
Rok powstania: 2010
Twórca: Beatrycze Piguet, Anne Flipo, Dominique Ropion
Dostępność, cena, linia: za 30 mL wody perfumowanej zapłacimy w Sephorze 189 zł, 50 mL 269zł, 80 mL 349; w linii dostępny również żel po prysznic 150 mL, mleczko do ciała 150 mL i dezodorant.
Fot. nr 2 z lh4.ggpht.com