„Coraz więcej Brytyjczyków rezygnuje z codziennego prysznica i mycia włosów. Badania wskazują, że jest to nowy trend polegający na unikaniu codziennego dbania o higienę. Zamiast porannego prysznica, bądź pielęgnacji włosów coraz więcej ludzi używa dezodorantu. Kobiety, „maskując” nieprzyjemny zapach, stosują cytrynę, wcierając ją w ciało – informuje serwis guardian.co.uk.
Według badań firmy SCA produkującej kosmetyki 41 proc. mężczyzn w Wielkiej Brytanii nie bierze codziennie prysznica. Wyniki dotyczące kobiet także są zastanawiające. 33 proc. przedstawicielek płci pięknej rezygnuje z codziennego prysznica i mycia włosów na rzecz dezodorantów.
Ponadto – jak wynika z badań – kobiety, które nie biorą prysznica, poza cytryną, często używają chusteczek nawilżających, by się odświeżyć.
Nastolatkowie z Wielkiej Brytanii także coraz mniej chętnie biorą prysznic. Ponad połowa z nich unika tej codziennej czynności.
W porównaniu z podobnymi badaniami przeprowadzanymi w innych krajach, Brytyjczycy pod względem niewłaściwego dbania o higienę wyprzedzili między innymi Australijczyków, Meksykanów i Francuzów.
Do wyników badań odniósł się ekolog Donnachadh McCarthy, który ograniczył liczbę pryszniców do dwóch tygodniowo. Pozostałe czynności związane z codzienną higieną wykonuje przy umywalce. – Wierzę, że jestem równie czysty, jak każdy, kto bierze prysznic codziennie. To pomogło mi zmniejszyć zużycie wody do 20 litrów w ciągu dnia, podczas gdy w przeciętnym gospodarstwie domowym jeden mieszkaniec zużywa średnio od 100 do 150 litrów wody – powiedział McCarthy, cytowany przez serwis guardian.co.uk.”
za onet.pl