Bentley for Men Intense znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Idąc za ciosem piszę o mocniejszych perfumach z duetu Bentley. Różnice w składzie nie są duże. Bentley for Men Intense został wzbogacony o nutę geranium i kadzidła frankońskiego. Jak to się przekłada na walory zapachowe?
Przestrzeń Bentley for Men Intense
O tym, że jest to zapach równie genialny jak wersja klasyczna nie będę mówił. Tak jest. Tylko trochę mniej. Trójwymiarowa przestrzeń, w której żył klasyk została nieco zmniejszona. Wektory są krótsze. Wzrasta za to stężenie substancji pachnących. Odbywa się to z niewielką szkodą dla niesamowitej projekcji i multimedialności perfum. Bentley for Men Intense jest również zrobiony z większych cegiełek. Składniki momentami sprawiają wrażenie nie do końca wymieszanych.
Rozpatrując składniki
Jeśli zaś chodzi o konkretne wrażenia zapachowe to różnice są łatwiejsze do detekcji. Wersja Intense jest bardziej wytrawna. Słoneczny cukier czmychnął z piramidy, a w jego miejscu pojawiła się drewniana nuta drzazg. Jest zatem ostro, bardziej przeszywająco. Wielbiciele cedru powinni być w siódmym niebie, choć dalej to rum z cynamonem grają pierwsze skrzypce.
Jest też geranium. Wnosi do perfum akord kurzu. Tutaj jednak mam wrażenie, że to kurz osiadający na drogim papierze i skórzanych okładkach wielkich ksiąg. Efekt jest ciekawy, jeśli komuś przypada do gustu ta nuta. Ja nie lubię olejku geraniowego, ale to osobista animozja, więc nie ma wpływu na ocenę. Poza tym jest to efekt odczuwalny jedynie przez pierwsze dwie, góra trzy godziny.
Nuty: skóra, rum, cynamon, bergamotka, paczula, drewno cedrowe, szałwia, czarny pieprz, wawrzyn, benzoin, geranium, kadzidło
Rok powstania: 2013
Twórca: Nathalie Lorson
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 60 i 100 mL
Trwałość: świetna, około 9-10 godzin