4 czerwca 2013

[NEWS] nowa, mroczna seria Rouge Bunny Rouge — Silvan, Cynefin, Embers

Nowa seria wygląda oszałamiająco i jest uniseksowa. Jej moc wzrasta, kiedy przetłumaczymy nazwy trzech kompozycji wywodzących się z angielskiego, walijskiego i łaciny. 

Embers

Embers ma pachnieć żarzącymi się kawałkami węgla. W nutach odnajdziemy czerwony pieprz, goździki, gałka muszkatołową, kadzidło frankońskie, żywice, balsam fir (czyli z jodły) oraz inne akcenty drzewne.

Cynefin stawia na moc ziół. Jest tam arcydzięgiel i bylica. Serce tworzy lawenda, zaś bazą są nuty ambrowe i drzewne.

Silvan to z kolei jałowiec i grejpfrut, później kadzidło z czarnym pieprzem. W nutach bazy odnajdziemy paczulą i drewno gwajakowe.

Trzy flakony tylko pozornie są takie same. Różnią je wytrawione detale na szklanej butelce.

Do tej pory pisałem na Nie Muzycznej o wspaniale figowym, zielonym i słodkim Lilt. Jeśli nowa seria zawita do Polski to, oczywiście, postaram się w miarę możliwości przygotować recenzje.

Info i fot. za fragrantica.com

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
JAROSLAV
10 lat temu

Z zewnątrz pradziwe piękno, a w środku zapewne jeszcze ciekawiej:)

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Szykuje się coś super

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Zdecydowanie cos wartego poznania

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

sliczne flakoniki

Marcin Budzyk
10 lat temu

Ja już sobie ostrzę nos. Oby tylko trafiły do PL.

Marcin Budzyk
10 lat temu

Zgadzamy się. 🙂

Marcin Budzyk
10 lat temu

Flakony pierwsza klasa, zdecydowanie.

Marcin Budzyk
10 lat temu

Zdecydowanie. 🙂

Pansy
Pansy
10 lat temu

RBR szaleje 😉
A czy wiecie że maja jeszcze zapach Incantation, wydany również w tym roku jako czwarty z kolei?
Wygląda na to ze trójca przedstawiona powyżej to numerki 5, 6 i 7 😉
Czy to tylko złudzenie czy flakon jest zrobiony z szarego / popielatego szkła?

Magda

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Lilt jest piękny. Chantoyant, jak dla mnie, oszałamiający. Jestem fanką RBR – dzięki tobie, Marcinie. Mam nadzieję, że nowe zapachy również zachwycą.

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

RBR widziałam już 2 tygodnie temu w Douglasie w Arkadii, ale jeszcze nie mieli testerów.
Pozdrawiam 🙂 Ania