14 sierpnia 2014

Ferrari Red Power i fiołki Diora

Perfumy marki Ferrari znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Ferrari Red Power

Ferrari Red Power to zapach, który na świecie debiutował w 2012 roku. U nas pojawił się dopiero teraz i raczej bym go nie testował, gdyby nie nieobecność innych nowości. Na wstępie powiem Wam, że to nie są złe perfumy i sprawiły mi pozytywną niespodziankę.

Red Power to woń klimatycznie zbliżona do perfum Dior Fahrenheit. Mamy niemal tożsamą nutę fiołkową z elementami zgnilizny, zieleni i mokrej gleby. Początki obu kompozycji są jednak nieco różne, bo Ferrari posiada słodki, nieco drzewny akord cytrusowy. Nie ma tu jednak kwaśnych, jadowitych cytryn. Całość jest nawet lekko skórzasta. To pozwala doprecyzować, że Red Power jest bardziej podobny do Aqua Fahrenheit niż do klasyka.

Nie podoba mi się natomiast większa widoczność nut, które niosą wrażenie zakurzonego fartucha. Geranium, lawenda, czerwony pieprz i piżmo sprawiają, że Red Power jest bezsprzecznie męski, ale dzieję się to pchnięciem kompozycji w stronę „sport”. Nie jest to jakieś znaczne odchylenie. Dla mojego nosa jednak jest to wada, która wprowadza pewien dysonans do piramidy zapachowej.
Ferrari Red Power nie jest zapachem szczególnie zawiłym i skomplikowanym. Pod tym względem przegrywa z Diorem. Mam jednak pewne obiekcje wobec używania sformułowanie „przegrywa”, bowiem jest po prostu łatwiejszy i nieco prostszy. Myślę, że spokojnie może być nazwany Fahrenheitem Light. A przecież klient sięgający po produkty tej marki nie szuka doznań rodem z Comme des Garcons.

Nuty: fiołek, geranium, piżmo, drewno cedrowe, czerwony pieprz, lawenda, pomarańcza, bergamota, bób tonka, rozmaryn, paczula
Rok premiery: 2014 (w Polsce)
Twórca: Alexandra Carlin
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w 3 pojemnościach: 40, 75 i 125 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 7-8 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Znam. Całkiem znośna kompozycja, ale po raz drugi nie zakupię.

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Rzeczywiście niezłe, ale swój flakon oddałem tacie 🙂

Raf

Unknown
8 lat temu

Bardzo średni zapach, mnie osobiście nie urzekł, jedynym plusem jaki bym dał to cena. Zapach ulotny taki trochę nijaki.