Lacoste Pour Femme znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
![]() |
Lacoste Pour Femme |
W niektórych środowiskach Lacoste Pour Femme nazywane są jedynymi ambitnymi perfumami w ofercie marki Lacoste. Na tle do bólu masowego i niewyszukanego portfolio firmy, Pour Femme prezentuje się rzeczywiście zjawiskowo. Jest to woń zimna, pieprzna i kwiatowa w sposób niedosłowny.
Kwiaty w kompozycji Lacoste
Akord florystyczny został zbudowany na kształt lodowatych, zmrożonych płatków pokrytych drobno mielonym pudrem. Nie ma tu za to słodkich, syntetycznych jaśminów, róż i neroli (jako nut wyraźnie wyczuwalnych). W spisie nut czytamy o obecności frezji, ale również nie jest to składnik mogący być jasno zdefiniowanym w tej kompozycji. Dużo łatwiej rozpoznać heliotrop niosący pewien ładunek ciepła i mleczną, suchą woń zasypki dla niemowląt.
Pour Femme z pieprzem w kierunku drzew
Równolegle perfumy Lacoste strzelają w niebo pieprzem. Nie jest on jednak ostry i świdrujący. Przypomina przyprawę, która zbyt długo leżała zmielona na wolnym powietrzu. Posunąłbym się przypuszczenia, że czarne ziarenka zostały rzucony w kierunku drzewnej elegancji a nie metalicznej, ostrej świeżości. Na pewno taka twarz pieprzu nieźle koresponduje z powyższym akordem kwiatowym. W otoczeniu pieprzu można też wyczuć elementy skórzano-zamszowe. Bardzo dobrze pasują one do całości. Plus za spójność dla perfumiarza, tym większy, że baza stopniowo wytraca kwiatowy pęd i idzie powoli w stronę drzewnej, świeżej kobiecości.
Nuty: pieprz, frezja, skóra, heliotrop, róża, jaśmin, hibiskus, fiołek, labdanum, olibanum, drewno cedrowe, drewno sandałowe
Rok premiery: 2003
Twórca: Olivier Cresp
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana
Trwałość: dość dobra, około 6-7 godzin