Perfumy marki Roberto Cavalli znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Roberto Cavalli Just Cavalli Gold for Her |
Just Cavalli Gold w wersji damskiej jest dużo ciekawszy od Gold for Him. W tym wypadku nutą jadalną uczyniono jednak nie kawę a orzechy laskowe.
Orzechy w domku wiewiórek
Zapach jest przepyszny. Nasuwa na myśl wielkie kopce orzeszków w cieplutkim mieszkaniu wiewiórek. Czuć wygrzane futerko, czuć orzechową słodycz i czuć woń starego drzewa. Czego chcieć więcej? Najlepiej tego, żeby efekt ten nie był ograniczony do akordu głowy i żeby trwał dłużej niż te 5-10-15 minut. W Just Cavalli Gold for Her nie ma jednak tak dobrze i z komfortowej dziupli wiewiórek zostajemy eksmitowani. Nie warto jednak się martwić, bo to, co dzieje się później, jest jeszcze lepsze…
Wiewiórka Just Cavalli Gold i jej orzeszki 🙂 |
Roberto Cavalli to marka, którą dzisiaj kojarzymy głównie z puchatym Eau de Parfum (nomen omen, genialny zapach). I właśnie Gold for Her nawiązuje w dużo większym stopniu do tamtego klasyka niż do swojego poprzednika o nazwie Just Cavalli. Prawdę mówiąc, Gold do zwykłego Just ma się nijak. Ze złotym Eau de Parfum łączy go zaś sporo, przede wszystkim gorąca i lwia nuta kwiatowa. Jednak o ile w tamtym zapachu królował kwiat pomarańczy, o tyle w smakowitym Gold dominuje jaśmin.
Jaśmin w Just Cavalli Gold for Her
To jaśmin potężny, gorejący i bardzo, bardzo alienowy. Pojawia się już od początku, ale wtedy jeszcze ustępuje miejsca orzechom laskowym i wiewiórkom. Później zaś rządzi solo. Nieco pudrowości dodaje mu irys, ale w gruncie rzeczy cały czas nadaje na falach znanych z legendy Muglera. Nie jest jednak aż tak silny i nie sięga aż tak daleko w stronę ideału. Nie zmienia to jednak faktu, że to właśnie on nadaje Just Cavalli Gold charakteru i sznytu najwyższego luksusu.
Kwiaty jaśminu |
Baza w wykonaniu Cavallego
Później, w bazie, dochodzi do jaśminu znowu parę drzewnych drzazg, ale kwiatowy klimat zostaje utrzymany. Oprócz drewienek pojawia się też dość interesujący niuans sklepu ze słodyczami. To jest być może sprawka marshmallow, ale też nie jest to nuta dominująca i chemiczna. Doceniam fakt, że w tych perfumach w ogóle udało się uniknąć tanich i syntetycznych niunsów, mimo że wiele składników w piramidzie nie jest naturalnych (a np. taki orzech w ogóle nie może być naturalny, bo nie ma olejku orzechowego).
Fanki Aliena i Roberto Cavalli Eau de Parfum powinny to cudeńko koniecznie poznać. Warto!
Nuty: orzech laskowy, jaśmin, palisander, skóra, mandarynka, irys, marshmallow
Rok premiery: 2014
Twórca: Fabrice Pellegrin
Cena, dostępność, linia: zapach dostępny jako woda perfumowana w pojemności 50 i 75 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin