11 października 2014

Shiseido Zen Moon Essence — zapach księżycowej esencji

Perfumy marki Shiseido znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Shiseido Zen Moon Essence

Poza pięknym flakonem niewiele się dzieje w najnowszych, limitowanych perfumach Shiseido o nazwie Zen Moon Essence.

Zapach jest generalnie chemiczny i płaski, owocowo-cytrusowy z lekką, zwiewną nutą kwiatową. Przypomina Versace Yellow Diamond, choć jest trochę bardziej naturalny Gruszka jest nieco cieplejsza i nieco wyraźniej czuć nutę drewna kaszmirowego, zwłaszcza w bazie. Perfumy są jednak równie nietrwałe i po 3 godzinach nie zostaje po nich żaden ślad.

Jestem na nie, mimo że totalnie tragedii nie ma.

Nuty: bergamotka, róża, gruszka, grejpfrut, ananas, malina, jaśmin, magnolia, tuberoza, frezja, fiołek, wanilia, ambra, piżmo, drewno kaszmirowe i paczula
Rok premiery: 2014
Twórca: Michel Almairac
Cena, dostępność, linia: zapach dostępny w pojemności 50 mL jako woda perfumowana
Trwałość: słaba, około 3-4 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Mam probke Zen, Shiseido, już jej uzywalam, ale jeszcze trochę zostało. Jest to piękny, lekki, dzienny zapach. Dostalam ja za darmo przy zakupie perfum Poeme, Lancome w sklepie Douglas. Mysle, ze przyjdzie czas, kiedy będę musiala zdobyc pelnowymiarowa flaszke. Firma Shiseido ma tez inne cudowne produkty, na przykład krem do twarzy Benefiance i puder w kompakcie w eleganckiej, czarnej, masywnej puderniczce. Jutro kupuje Champs Elysees, Guerlain i jest to mój powrot do nich po latach przerwy. Wachalam tez Insolence tej marki, jest to zapach szyprowy i musze przyznać, ze te fiolki i irysy, które znajduja się w składzie kompozycji, zrobily na mnie wielkie wrazenie. Butelka ma oczywiście kolor fioletowy. No i jeszcze testowałam wszystkie dostępne Aqua Allegoria, pani konsultantka powiedziała, ze one sa trwale. Jeszcze co do Insolence wyczuwam pewne podobieństwo do ktoregos z zapachow Toma Forda. Nie do Black Orchid, ale raczej do Violet Blonde. Przekonalam się do Marca Jacobsa, zwłaszcza Daisy i Oh, Lola! Fioletowa Lola już tak bardzo mi się nie podoba. Zrobilam jeszcze jedno podejście do Knot, Bottega Veneta i według mnie udaly się im te perfumy. Zapadaja na długo w pamięć i sa jedyne w swoim rodzaju, zupełnie niepodobne do wszystkich innych obecnych na rynku. Odpowiada mi to, ze nie krzycza agresywnie tylko zachwycają w taki wywazony, kulturalny sposób. Dosc mocno jest teraz lansowana Love Story, Chloe, ale jeszcze jej nie poznałam, natomiast mam w kolekcji i bardzo sobie chwale klasyczna eau de parfum z bezowa kokardka. Renata

Anna Ewelina Wilczyńska

Czy to złoto w płynie? Cudne zdjęcie!

salon kosmetyczny mała piękność

Perfumy Shiseido wyglądają naprawdę pięknie, tylko szkoda że tak krótko się trzyma, klientki go chwalą, i muszę się podpisać jest to zapach chwilowy a szkoda….. 🙁

urszula
10 lat temu

Typowy przerost formy nad treścią.Wydaje się, ze po rewolucji Muglera bardzo trudno jest wymyslić coś dobrego, co nie jest plagiatem.

urszula
10 lat temu

Alegorie są dość srednio trwałe, jednak rekompensuje to niezwykłość większości z tych zapachów.

Marcin Budzyk
10 lat temu

Złoto z chińskiego bazaru…

😉

Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Hei Ula. Zgadzam sie zToba po czesci. wczesniejsze zapachy Shiseido byly bardziej trwale. AnnaS

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Używam tego zapachu od lat. Jest piękny niezwykle trwały i robiący ogromne wrażenie na innych….