27 marca 2015

Armani Acqua di Gio Profumo

Armani Acqua di Gio Profumo
Armani Acqua di Gio Profumo

 

Dymna, mocna, kadzidlana. Taka miała być najnowsza odsłona Armani Acqua di Gio o stężeniu Profumo, czyli czystych perfum.

 

Odsłona numer 1

I faktycznie, taka jest! Początek zachwyca. To kadzidło rozświetlone imbirem z mocnym ziołowym akcentem rozmarynu. Piękne, zimne i wytrawne. Bez grama cukru.

Odsłona numer 2

Drugi moment wprawia w konsternację. Kadzidło nabiera bowiem charakterystycznej dla żywicy olibanum mysiej nuty. To nuta zawilgoconego futra, którą świetnie kojarzą fani niszowych perfum: Heeley Cardinal czy M. Micallef Shanaan.

Reklama perfum Acqua di Gio Profumo
Reklama perfum Acqua di Gio Profumo

 

Odsłona numer 3

Trzecia odsłona znowu zyskuje. Zapach się ociepla. Z mroku powoli wyłania się słodsza nuta morska. Kadzidło z formy żywicy przechodzi w dym. Teraz blisko Acqua di Gio Profumo do takich męskich perfum jak Bvlgari Man In Black czy Trussardi Black Extreme. Jest drzewnie, słodki, ciepło i bardzo ambitnie.

Tak mija pierwsze półtorej godziny. Armani pokazuję klasę, którą znamy z Eau de Nuit czy Eau d’Aromes – ostatnich udanych premier tej marki.

Grafika promujące nowe perfumy Giorgio Armani
Grafika promujące nowe perfumy Giorgio Armani

 

Wyczerpanie energii

Niestety, nagle paliwo zostaje odcięte. Całe zasoby ziół i żywic ulegają spaleniu. Zostaje tylko kurz pochodzący od geranium i syntetycznych utrwalaczy oraz wyprana i wyblakła nuta morska, która utożsamia zużytą niemal do końca kostkę toaletową. W ciągu 10-15 minut Acqua di Gio Profumo traci cały swój urok, cały drzewno-żywiczny potencjał i charakter. To niesamowite, że tak szybko pachnidło w stylu Man In Black może przeistoczyć się w jakiegoś podłego, morskiego i taniego „sportowca”. I tak jest przez następne 3 godziny, do samego końca.

Klip promujący Acqua di Gio Profumo

Opinia końcowa

Armani zachwyca początkiem. Jest intensywny, drzewny i ambitny. Szkoda, że nie udało się tego pociągnąć dalej, i że zastąpiono ten akord czymś masowym i słabym jakościowo. Chociaż gdyby używać Acqua di Gio Profumo co 90 minut…

Nuty: olibanum (kadzidło), geranium, akord morski, szałwia, rozmaryn, paczula, ambra, imbir, bergamotka
Rok premiery: 2015
Twórca: Alberto Morillas
Cena, dostępność, linia: zapach dostępny w stężeniu perfum i pojemności 40, 75 i 125 mL
Trwałość: średnia, około 4-5 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Dziwne że skoro "Profumo" to niestety wg Pana trwałość średnia ale cóż może i tak jest. Trzeba przetestować. A przy okazji czy może Pan wskazać zapach nawiązujący / zbliżony do Kenzo Indigo ? Toż to mega pachnidło ! Ale coraz trudniej dostępne w sprzedaży i aż dziw że przy Pana recenzji ani jednego komentarza !? Rafał.

Marcin Budzyk
9 lat temu

Do Kenzo Indigo nawiązuje nowe Kenzo L'Eau Intense Pour Homme. Natomiast bardziej Clive Christian X for Men, Mark Buxton Black Angel, John Richmond for Man, Lubin Itasca – to jednak zapachy niszowe i dużo droższe. Można też próbować z Guerlain Homme EdP.

Piotr Knasiak
9 lat temu

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Piotr Knasiak
9 lat temu

Waham się między właśnie Profumo a JPG Ultra Male oba bardzo mi pasują ale po recenzjach widzę że JPG jednak trwalszy i na niego się raczej zdecyduje ! 🙂 Czy znajdę na blogu recenzję JPG 2 lub gucci pour homme 2 ?

Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Paskudny zapach Podobny do hattrick classic. Nie polecam

Silver Cox
6 lat temu

JPG Ultra Male jest wspaniałym zapachem o świetnych parametrach. Idealny na wieczór, do klubu.