Armani Si znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Armani Si Eau de Toilette |
Giorgio Armani eksploatuje swoją ostatnią wielką nowość – Si – do samego dna. Tym razem przestawiona została wariacja Si Eau de Toilette.
Historia słodkich perfum w ofercie koncernu L’oreal
Pomysł kreacji Si pasuje do szerokiej koncepcji koncernu L’Oreal – właściciela licencji na perfumy i kosmetyki z logo Armani – polegającej na lansowaniu słodkich, mocnych perfum. To nurt, w który wpisują się kolejne, wielkie premiery tego giganta – YSL Manifesto, Viktor&Rolf; Bonbon, Lancome La Vie Est Belle, Diesel Loverdose czy YSL Black Opium.
Cate Blanchett w kampanii Armani Si Eau de Toilette |
A nowe Si?
Si Eau de Toilette pachnie jednak nieco inaczej. Słodkie, puchate nuty zostały w tej wersji zepchnięte na trzeci plan. Króluje wciąż czarna porzeczka, ale już bez grubego szalu z paczuli. Kompozycja zapachowa utraciła też swoje ciepło i niemal całą ciężkość. Nowe Si to zapach bardzo odmienny od klasyka. Nie znaczy to, że jest zły. Bo nie jest!
Gruszka i frezja
W spisie nut mamy gruszkę i frezję. Na szczęście nie są takie jak w Versace Yellow Diamond lub wodzie toaletowej Jeu d’Amour Kenzo. Frezja z gruszką w Si Eau de Toilette tworzą akord zimny, nieco proszkowy, zupełnie nieprzystający do klimatu Si. Przyznam jednak, że mnie takie przedstawienie sprawy bardzo odpowiada. Wiem też, że może się kojarzyć z proszkiem do prania. Na mojej skórze Armani nie idzie jednak w tym kierunku.
Armani Si EdT |
Lodowato-pudrowa podstawa ciekawie gra z czarną porzeczką, która wnosi pożądany ładunek cierpkości. Jest przy tym też kwaśna i minimalnie słodka. Tylko momentami na tej zimnej bazie pojawi się wyraźny wizerunek chemicznej gruszki. To jednak niuans, mało znaczący szczegół.
Zimno i paczula
Typowej paczuli znanej z klasycznej wersji i odsłony Intense nie ma w Si Eau de Toilette. Paczula została tu zaprzężona razem z piżmem do kreacji zimnej, pudrowej bazy. Nie odnajdziemy jednak tu nut paczulowych, które nasuwają skojarzenia z zimną piwnicą, kiełkującymi ziemniakami i mokrą glebą. W sumie zostają zimne lochy, bo czasami nowe perfumy Armaniego pachną jak haust lodowatego powietrza. Bliżej im jednak do zimnego wiatru znad górskich łąk niż woni kamiennych piwnic…
Cate Blanchett w kampanii Giorgio Armani Si |
Opinia końcowa
Najważniejsze jest to, że Si EdT pachnie naprawdę dobrze jak na wiosenną interpretację klasyka – Armani Si. Owszem, jest nieco chemiczny, ale w tym wszystkim zachowuje urok. No i jest naprawdę ciekawie wykonany. Zapach żyje na skórze. Zmienia się. A przy tym dobrze powinien działać w cieple (choć nie w upale).
Nuty: frezja, gruszka, paczula, czarna porzeczka, piżmo, ambra, drewno cedrowe, kwiat pomarańczy, wanilia, róża
Rok premiery: 2015
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: średnia, około 5 godzin