Hugo Boss Boss Bottled. znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
![]() |
Hugo Boss Bottled. (Szary) |
To jeden z największych klasyków w historii męskiej perfumerii. Nieustający bestseller, który podbił nosy milionów mężczyzn na całym świecie. Hugo Boss Boss Bottled. – perfumy, których przedstawiać chyba nie trzeba nikomu.
Rys historyczny
Kompozycja zapachowa Bottled. powstała w 1997 roku. Rok później perfumy miały oficjalną premierę. Ten czas w historii sztuki perfumeryjnej to okres szczególny. Druga połowa lat 90. nie była bowiem chwilą, w której odkrywano wonie nowe, dziwne i nietypowe. Wtedy perfumiarze pracowali nad nowymi interpretacjami dawnych, wielkich akordów. Pisałem o tym kilkukrotnie, choćby przy okazji recenzji Chanel Allure EdT. Tym sposobem źródłem inspiracji były mocne szypry, aldehydy, ciężkie wonie drzewne i korzenne – słowem cały dorobek lat 70. i 80. Hugo Boss Bottled. nie łamie tej zasady. Annick Menardo stworzyła kompozycję opartą o solidne nuty drzewne, wanilię i słodycz owoców.
![]() |
Xabi Alonso i Luca Toni w kampanii Boss Bottled. |
O ludziach, którzy przesadzają z Bottled.
Bottled. to perfumy przede wszystkim ciche. Na tle dzisiejszych premier można wręcz posądzić je o totalny brak mocy. Oczywiście mówimy w tym wypadku o klasycznym zastosowaniu. Wspominam o tym, ponieważ czasami spotykam osoby, które wylewają na siebie pół butelki. I jeszcze nie jestem pewien, czy to na pewno oryginał… Wtedy efekt jest tragiczny, bo wychodzi tania, plastikowa słodycz i, co może wydawać się paradoksem, nie można wyczuć żadnych nut.
Jak pachnie legenda Hugo Boss?
Przy standardowym użyciu, powiedzmy 3-4 psików, Bottled. jest zapachem bardzo wdzięcznym i bardzo pięknym. Cicho szepcze od początku o suszonym owocu (nie jest to wyraźnie jabłko) przełamanym od razu nutą dwudniowej deski. Ten wspaniały drzewny akord to coś, co naprawdę może zachwycić. Nie łudzę się, że pochodzi od naturalnego olejku z drewna sandałowego, ale potrafi tak zapachnieć.
![]() |
Pierwsze reklamy Hugo Boss Boss Bottled. |
Przyprawiona deska w garniturze
Sercem perfum Hugo Boss są przyprawy: wanilia, cynamon i goździki. Ale znowu nie są to nuty proste, występujące w wersji saute. Nie są też zbyt słodkie, ani zbyt palące. Przemawia przez nie delikatność i elegancja. No i cały czas w tle pobrzmiewa woń deski. Cały akord serce nie jest wyraźny i jego rozłożenie na czynniki pierwsze wymaga sporo czasu i dobrej znajomości z Bottled. Czasami jednak w tym miejscu pojawia się też akord przykurzony, który przypomina, że to jednak perfumy masowej marki.
I niechemiczna baza
Tym sposobem dochodzimy do bazy, w której cały czas czuć pięknego sandałowca pod postacią deski. Zyskuje tu mleczny, jasny odcień. Stapia się z równie lekką wanilią. Duet ten skutecznie chroni Bottled. przed wejście w typowo mainstreamowe i infantylne obszary zbudowane z tanich drzewnych i piżmowych syntetyków.
Opinia końcowa
Hugo Boss Bottled. to piękny, eleganckich zapach, który zasłużenie dorobił się swojej pozycji. W mojej opinii to najlepsze męskie perfumy niemieckiej marki i takie, które najbardziej ją utożsamiają. Elegancja i jakość…
Nuty: jabłko, akord cytrusowy, geranium, wanilia, cynamon, goździki, drewno sandałowe, drewno cedrowe, wetiwer
Rok premiery: 1998
Twórca: Annick Menardo
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 30, 40, 50, 100 i 200 mL wraz linią produktów dodatkowych
Trwałość: dobra, około 7-8 godzin