Odin Milieu Rosa |
Dziś pora na ostatnie perfumy z białego tercetu marki Odin i drugie traktujące o róży – Milieu Rosa.
W skrócie
O ile jednak Efflora była różą soczystą, zieloną i roślinną, o tyle Milieu Rosa to kwiat dostojny, pudrowy, z bardzo wyraźnym konfiturowym brzmieniem. To pełen dojrzałych róż bukiet wniesiony do buduaru wielkiej damy.
Róża, róża…
Wyraźny aromat absolutu różanego jest wyznacznikiem początku. To silna i idealnie naturalna nuta czystej ingrediencji. Dopiero po chwili miesza się z nią parę kropel mocno stężonego soku owocowego. Trudno jednoznacznie określić, czy to bardziej malina, czy jeżyna, czy porzeczka. Faktem jest, że w oficjalnym spisie występuje zarówno pierwsza jak i trzecia z wymienionych bohaterek. Całość, czyli połączenie róży i owoców, sprawia, że przed nosem bardzo wyraźnie rysuje się konfitura z róży. Nie jest to jednak infantylny obraz. Widać, że wykonano go kunsztownie i przez to nie nuży on odbiorcy, a pięknie rozdzielony element metaliczny potęguje ten efekt.
Opakowanie Odin Milieu Rosa |
Co dalej w Milieu Rosa?
Później kompozycja staje się bardziej pudrowa i zakurzona. Coraz bliżej jej do buduaru. Wyraźnie czuć geranium i mimozę, choć cały czas to róża jest nutą dominującą. W sercu Milieu Rosa dzieje się jednak znacznie mniej niż w głowie. Perfumy wyraźnie się tonują i stają bardziej płaskie. To niedobrze. Trudno jednak odmówić im szlachetności i kunsztu wykonania.
Podobnie jak w przypadku Vert Reseda wydaje mi się, że nie ma tu klasycznie zarysowanej bazy. Kompozycja tak jakby zatrzymuje się w sercu i stopniowo traci moc. Sama zmiana zapachu jest niewielka i sprowadza się do kreacji lekko cielesnych, ciepłych nut.
Warto jednak zaznaczyć, że nawet w najgłębszej bazie wciąż są to perfumy bezdyskusyjnie różane.
Opinia końcowa
Na pewno jest to najmniej letni i najtrudniejszy zapach z tercetu Odin. Myślę, że są to również najmniej oryginalne perfumy, ponieważ tak podanych róż były już dziesiątki (jeśli nie setki). Z tego też powodu trudno o zachwyty nad Milieu Rosa. Nie odmawiam im jednak jakości.
Nuty: róża, geranium, malina, czarna porzeczka, mimoza, jaśmin, wetiwer, akord ambrowy, akord drzewny
Rok premiery: 2014 (w Polsce 2015)
Twórca: Jean-Claude Delville
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 100 mL
Trwałość: genialna, powyżej 10 godzin