![]() |
Montale Honey Aoud |
Oud łączony z miodem to bardzo rzadkie połączenie i pozornie trudne. Z tego też powodu wielkie emocje wzbudziły we mnie najnowsze perfumy marki Montale o nazwie Honey Aoud.
Już z początku odczuwam pewne zaskoczenie. Powietrze wolne jest tu od latających siekier, którymi rzucano w niemal wszystkich innych oudach Montale. Jeśli już miałbym dopatrywać się podobieństw, to sposób wykonania Honey Aoud przypomina mi miękkość i kunszt Dark Aoud.
Początek
Zapach nie jest przeraźliwie ostry, ale nie popada też w łatwe miękkości. Początek zachwyca świdrującym cynamonem, który jednocześnie stanowi kontrast dla wyczuwalnej, ale nie słoniowej żywicy oud. Kompozycja iskrzy, błyska i żyje. To dowód na prawdziwie dużą jej wartość.
Oud
Sam oud ma tu formę lekko zwierzęcą, zawiesistą i cielesną. Daleko mu od skojarzeń z apteką lub lakierem do drewna. Śmiem twierdzić, że za taką twarz agaru odpowiada nuta skóry, która sama w sobie nie jest wyczuwalna, ale może podkreślać te niuanse żywicy oud. Przy tym wszystkim trzeba jasno powiedzieć, że Honey Aoud nie są perfumami, gdzie oud gra pierwsze skrzypce. To niewątpliwie jeden z bohaterów pierwszego planu, ale musi się on dzielić uwagą z cynamonem na początku i miodowymi akcentami dalej.
![]() |
Grafika promujące perfumy Montale Honey Aoud |
Serce
Tym sposobem doszliśmy do miodu i serca kompozycji. Na tym etapie Honey Aoud staje się ucieleśnieniem przepysznych wafli przełożonych najprawdziwszym miodem. Co więcej, zapach unika wejścia w mdłe lub typowo spożywcze klimaty. Jest elegancki i trzyma klasę. Nie jest też wonią dziwną albo szaloną, tak jak większość propozycji Montale. Ilość cukru utrzymana jest w ryzach i chyba nikt nie będzie narzekał na przesłodzenie. W tym aspekcie pomaga wciąż obecny agar, rozsypujący gorzkie iskry po scenie.
Baza
Z miodowym sercem koresponduje ciepła, żywa baza oparta na wanilii, paczuli, prezentująca miodowe akordy w tle. Niby taka końcówka jest prosta, ale nie popada w infantylne brzmienia. Nie jest też chemiczna. W zamian za to zachwyca balansem między słodyczą a miękką cielesnością. Jest po prostu piękna i… niesamowicie kremowo-pikantna.
Miód na mój nos!
Nuty: miód, paczula, cynamon, ambra, wanilia, oud, skóra, akord kwiatowy
Rok premiery: 2015
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 i 100 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 7-8 godzin