10 września 2015

Bottega Veneta Knot Eau Florale

Perfumy marki Bottega Veneta znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Knot Eau Florale to bardziej kwiatowa wersja klasycznych perfum Bottega Veneta Knot z roku 2014. 

Sporo je łączy, choć według mnie Knot Eau Florale wypada bardziej interesująco. Jest zimny, bardziej naturalny i zdecydowanie więcej w nim prawdziwej sztuki.

Opowieść rozpoczynają zimne, nieco proszkowe kwiaty, które pokryte zdają się tysiącem kropelek jakichś cytrusowych olejków. Z tego powodu iskrzą, błyszczą i ożywiają aurę. Bardzo dużo tu elegancji, wręcz sztywności, ale Bottega Veneta swoją kobietę obdarzyła też lekkim, tajemniczym uśmiechem. Całość może przypominać Carven Le Parfum, ale też Essence Aromatique.

Reklama perfum Bottega Veneta Knot Eau Florale

Kwiaty w Knot Eau Florale są podane razem z liśćmi i łodygami. Z tym, że te zielone akcenty nie są ani rześkie, ani soczyste. Charakteryzuje je znaczna pudrowość i swoiste zimno. Można powiedzieć, że bliżej im do piwonii pokrytych wiosenną szadzią, jeszcze w pączkach niż do przekwitłych w lipcowym słońcu różowych bomb.

Na plus zasługuje baza, w której uczepiono kwiatowe i zimne tony, i zestawiono je z jakimś białym drewnem. Efekt nie jest chemiczny (no, może trochę, ale to nie jest wada) i może się podobać. Widać, że konstrukcyjnie Knot Eau Florale to kawał dobrej roboty.

Opinia końcowa o Bottega Veneta Knot Eau Florale

Bottega Veneta ponownie pokazuje perfumy, które wyłamują się z masowego i totalnie nijakiego charakteru mainstreamowych kwieciuchów. Może nie ma tu rewolucji, ale jest rzetelność, elegancja i pomysł. To bardzo dużo.

Nuty: róża, lawenda, neroli, mandarynka, piwonia, bób tonka, drewno cedrowe
Rok premiery: 2015
Twórca: Daniela Roche Andrier
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 75 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Perfumy podobne: Bottega Veneta Knot, Bottega Veneta Essence Aromatique, Carven Le Parfum

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
23 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Marta
10 lata temu

Bardzo mi się spodobały. Kont mam ale Eau Florale tez mnie kuszą.

Marta
10 lata temu

Marcinie, testowałeś już może nowego Lalique'a?

Ewa Brisken
10 lata temu

i znowu to mam musze przetestowac !!!!!!!!!!!!!:-D zapowiada sie bardzo obiecujaca…znowu szukam czegos nowego na jesien? jak myslisz nadaja sie ?

Unknown
10 lata temu

Czy wiadomo kiedy będzie dostępna w perfumeriach do przetestowania :-)?

Anonimowy
Anonimowy
10 lata temu

Marcinie a jestem ciekawa jak oceniasz Hermes, Elixir des Merveilles EDP oraz Hermes, Kelly Caleche EDP i czy będzie ich recenzja? Ale tak na marginesie to chciałabym sobie kupić zapach tej marki na jesień- zimę co Ty byś wybrał , doradź na czym się skupić, pozdrawiam Gosia

thefuzz
thefuzz
10 lata temu

Prośba do Autora i czytelników bloga: w której perfumerii sieciowej w Wwie mogę nabyć perfumy Carven?

Anonimowy
Anonimowy
10 lata temu

Carven widziałam w Sephorze w Arkadii.

Marcin Budzyk
10 lata temu

Testowałem, ale tylko wstępnie. :))

No i podziwiam (tak jak Ty) Soir d'Orient. 🙂

Marcin Budzyk
10 lata temu

Nie wiem, czy nie będą za chłodne i za czyste, ale jeśli ktoś lubi tego typu perfumy, to myślę, że będą się nadawały.

Polecam testy.

Nawet jak je testowałem, to pomyślałem o Tobie…

Marcin Budzyk
10 lata temu

Myślę, że lada dzień powinny być.

Marcin Budzyk
10 lata temu

Oceniam bardzo wysoko. To tak w skrócie. 🙂

Na jesień wybrałbym Ambre Narguile, ale z linii bardziej przystępnej rozważałbym klasyczne Jour i przede wszystkim L'Ambre des Merveilles. Hermes, niestety, nie ma w ofercie typowo jesienno-zimowych perfum.

Marcin Budzyk
10 lata temu

Sephora. Są też na E-glamour.pl

Marcin Budzyk
10 lata temu

Są we wszystkich oddziałach tej perfumerii. Wyjątek to Ma Griffe – te dostępne są tylko w największych placówkach.

Anonimowy
Anonimowy
10 lata temu

Według mnie jest jeden zdecydowanie jesienno-zimowy Hermes – 24 Faubourg. Nie wyobrażam sobie używania go przy wyższych temperaturach.

Marta
10 lata temu

I jak wrażenia po Lalique'u? 🙂
No Soir piękny jest. Oj piękny.

Marta
10 lata temu

Już są. Testowałam 2 dni temu.

Sasza Anna
10 lata temu

Ja pod wpływem Twojego blogu zamówiłam sobie próbkę Hermes Rose Amazone i przepadłam całkowicie:)). Natomiast zamówiłam jeszcze Narciso Narciso Rodriguez i też mi się bardzo podoba, nawet w pierwszej fazie przypomina mi mojego ukochanego Salvadora Dali. Mam też pytanie czy między EDT i EDP jest duża różnica? Pozdrawiam serdecznie

Marcin Budzyk
10 lata temu

Na razie nie chcę się wypowiadać. Będzie recenzja niebawem na blogu. 🙂

Marcin Budzyk
10 lata temu

24 to piękny szypr. Dla mnie jednak trochę zbyt zimny na zimę, choć na jesień jak najbardziej. No, ale co i kto lubi. 🙂

Marcin Budzyk
10 lata temu

Tak, między Narciso w obu wersjach są pewne różnice, ale małe. EdT jest według mnie bardziej kremowo-zmysłowe i zamszowe. Mniej w nim bawełniano-piżmowej tekstury, ale to niuanse.

Sasza Anna
10 lata temu

Już trzeci raz piszę odpowiedź po jak potłuczona odruchowa naciskam wyloguj się:))
Próbkę Hermes wraz z innymi kupiłam na Allegro. Zapach mnie oczarował, pięknie pracuje, ja tam nawet czuję malinę:)). Jestem ciekawa Twojej opinii.
Natomiast o Narciso pytam dlatego bo na E-glamour jest 10ml EDT w dobrej cenie, akurat na porządne przetestowanie i ten zamsz mnie chyba skusił.

Marcin Budzyk
10 lata temu

Już znalazłem, więc usunąłem moje pytanie. Ale dziękuję za odpowiedź. 🙂 🙂 🙂

thefuzz
thefuzz
10 lata temu

Serdecznie dziękuję!!!