Perfumy marki Hermes znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
![]() |
Hermessence Cuir d’Ange |
Cuir d’Ange – Skóra Anioła – to najnowszy zapach z najbardziej luksusowej linii marki Hermes – Hermessence.
Według zamierzeń twórcy, naczelnego nosa Hermes – Jean Claude Elleny – Cuir d’Ange miało być próbą zamknięcia we flakonie perfum ciężkiego aromatu skóry zwierzęcej i zmysłowej woni ludzkiej skóry. Pomysł nietypowy, więc kupiłem najmniejszą pojemność tej kompozycji nawet bez przelotnych testów blotterowych.
Okazało się, że tym razem Ellena wzbił się na wyżyny perfumerii. Cuir d’Ange jest bowiem zapachem zmiennym, nietypowym, ale przy tym szalenie perfumeryjnym i niedziwnym. Z powodu jego ograniczonej dostępności pozwolę sobie najpierw na wstępne porównanie do Bottega Veneta Eau de Parfum czy Alaia Eau de Parfum, ponieważ to do tych dwóch kompozycji mainstreamu najłatwiej dopasować dzieło Hermessence. Cała trójka jest mocno osadzona w klimatach zimnej, eleganckiej skóry, której towarzyszy równie lodowaty puder fiołka oraz ślady zmrożonych kwiatów (w mniejszym lub większym stopniu).
Cuir d’Ange jest jednak wonią, w której pozostałe elementy są bardzo odmienne. Tę zimną skórę zestawiono ze sporą dawką nut ciepłych i niosących wrażenie rozkoszy. Mamy zatem rozgrzany, nieco proszkowy heliotrop, któremu towarzyszy pudrowa nuta skórzanej kosmetyczki.
![]() |
Reklama perfum Hermessence Cuir d’Ange |
Ważne jest jednak to, że Hermes przedstawia te dwa wrażenia rozdzielnie. Zimna skóra w stylu Alaia i BV jest równoległa do cieplejszych i bardziej zmysłowych elementów. I to właśnie ten zabieg sprawia, że Cuir d’Ange jest tak naprawdę całkowicie inny i niesamowity. Po względem oryginalności spokojnie może równać do pachnidła Azzedine Alaia. Trzeba jednak zastrzec, że jest znacznie bardziej perfumeryjny i posiada bez porównania większą urodę, co w przypadku perfum skórzanych wcale zasadą nie jest.
Opinia końcowa o Hermessence Cuir d’Ange
Warto też powiedzieć, że Hermessence Cuir d’Ange nie jest wonią tylko kobiecą. Owszem, nuta skórzanej kosmetyczki może momentami spychać zapach w stronę kobiet, ale generalnie można uznać te perfumy za typowy uniseks, który równie dobrze gra na męskiej skórze.
Jest to również pierwsza bezsprzecznie udana premiera Hermessence od kilku dobrych lat. Żałuję tylko tego, że nie mogę porównać tych perfum do Kelly Calache. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się to nadrobić.
Nuty: skóra, fiołek, głóg, heliotrop, piżmo
Rok premiery: 2014
Twórca: Jean Claude Ellena
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 15 i 100 mL; wyłącznie w butikach marki Hermes
Trwałość: bardzo dobra, 7-8 godzin
Perfumy podobne: Bottega Veneta Eau de Parfum, Alaia Eau de Parfum