Perfumy marki Dior znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Dior Poison Girl |
Zatem doczekaliśmy się premiery Dior Poison Girl w Polsce. Fani klasycznych perfum Poison w myślach rzucali klątwy na pomysłodawców tej wersji, ale dla osób uważających serię za zbyt trudną była to bez wątpienia pomyślna nowina.
Już na samym wstępie poświęcę kilka zdań samej nazwie tej kompozycji. Poison Girl nie powinno bowiem się tak nazywać. Imię to sugeruje, że zapach nawiązuje do wielkiego klasyka z lat 80. – Poison. To nie jest prawdą. Faktem jest jednak to, że perfumy są w rzeczywistości kolejną wariacją na temat Hypnotic Poison – klonem, jeśli mamy być szczerzy.
Z powodów czysto komercyjnych marka Dior zdecydowała o wylansowaniu kolejnego członka rodziny Poison. Najważniejszym z nich było wyeksploatowanie potencjału Hypnotic Poison, które doczekały się bodajże kilkunastu wariacji. A robiąc nowy produkt możemy zacząć od nowa. Zakładam, że kwestią czasu są kolejne wersje: Poison Girl Elixir, Poison Girl Eau Sensuelle itd…
Camilla Rowe w kampanii Dior Poison Girl |
Jak pachnie Poison Girl?
To przede wszystkim migdały podkręcone bobem tonka oraz duża ilość wanilii. Na pewno trudniej będzie tu wyczuć kulki na mole, które straszyły wiele osób w wersji Hypnotic. Nie ma też w nim nuty ludzkiej starości. Wynika to jednak z faktu, że Poison Girl jest wonią znacznie mniej skomplikowaną i znacznie bardziej płaską. Zatem i niespodzianek jest w nim mniej (tych przyjemnych i tych nieprzyjemnych).
I choć tonka, migdał i wanilia mają sporo mocy, to całość jest popowa i poprawna nieco za bardzo. Za mało się tu dzieje i w efekcie perfumy usypiają zamiast pobudzać. Uczciwie trzeba jednak powiedzieć, że są po ludzku ładne i na pewno mogą się podobać.
Dior Poison Girl |
Urozmaiceniem jest syropowata i upiornie słodka nuta cytrusowa na początku oraz spora ilość różanych landrynek w sercu. Oprócz tych dwóch akcentów nie dzieje się w Poison Girl zbyt wiele. Chociaż w sumie dziać się nie musi, bo migdałowo-waniliowy klimat ma swoją dziewczęcą i nawet udaną urodę.
Dior zaczyna jednak minusować po 3-4 godzinach od aplikacji. Wówczas na wierzch wychodzą bardziej syntetyczne nuty drzewne, jakby mleczne i zakurzone. Nie pachnie to dobrze i niszczy prosty, ale przyjemny obraz kreowany wcześniej.
Opinia końcowa o Dior Poison Girl
Całościowo to przeciętne, ale przyjemne do noszenia perfumy dla osób o niezbyt wymagających nosach. Świetnie wpasowują się w aktualny trend na ultrasłodkie interpretacje znanych nut. Dior Poison Girl odniesie zatem sukces na miarę Armani Si (czarna porzeczka, paczula) czy La Vie Est Belle (irys, praliny), chociaż według mnie jest kompozycją o klasę słabszą i mniej oryginalną od dwóch wyżej wymienionych.
Nuty: migdał, bób tonka, wanilia, róża, drewno sandałowe, balsam tolu, gorzka pomarańcza
Rok premiery: 2016
Twórca: Francois Demachy
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: przeciętna, około 5-6 godzin
Perfumy podobne: Dior Hypnotic Poison
Reklama perfum Poison Girl
Reklam prasowa Dior Poison Girl |