Perfumy marki DKNY znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
![]() |
DKNY Be Delicious Electric Bright Crush |
DKNY znowu prezentuje serię trzech, limitowanych zapachów z serii jabłuszkowej. Dzisiaj o pierwszym z nich, czyli Be Delicious Electric Bright Crush.
W tym miejscu przypomnę, że zeszłoroczna odsłona limitowanego trio była naprawdę dobra. Pistacjowy Cool Swirl do dziś utkwił mi w pamięci, choć był zapachem zdecydowanie na jesień/zimę, a nie na lato. Potwierdzenie moich słów niech będzie fakt, że sprzedawał się najgorzej z ówczesnego trio jabłuszek (był za trudny dla grupy docelowej w mojej opinii).
Na tle tamtych doznań Bright Crush prezentuje się bardzo źle. Totalnie brak mu charakteru. Jest mało wyrazisty, chemiczny i delikatny. Złożono go z trzech prostych doznań. Pierwszym z nich jest nuta porzeczkowo-śliwkowa, która może przypominać rozcieńczone po stokroć Armani Si. Drugi akord to tropikalne owoce w formie wypłowiałej i pylistej. Ostatnim zaś akcentem jest zakurzona i nudna baza będąca połączeniem taniej wanilii z jakimiś ordynarnymi utrwalaczami.
Wieszczę jednak, że perfumy wyprzedadzą się niczym ciepłe bułeczki.
![]() |
Bright Crush (flakon i pudełko) |
Opinia końcowa o DKNY Be Delicious Electric Bright Crush
Kiedyś wadą tego typu perfum była duża moc połączona z tanią landrynkowością. Tym razem DKNY daje nam jednak zapach bez mocy, gdzie każda z nut zdaje się pachnieć od niechcenia.
Zostały mi jeszcze dwa zapachy z serii Be Delicious Electric, więc może będzie lepiej.
Nuty: melon, śliwka, porzeczka, wanilia, frangipani, bergamotka, piwonia, akord ambrowy, akord drzewny
Rok premiery: 2016
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 50 mL
Trwałość: niska, około 3 godzin