23 lipca 2016

Givenchy Extravagance d’Amarige

Givenchy Extravagance d’Amarige znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

Givenchy Extravagance d’Amarige

Testowanie kolejnych miałkich nowości wakacyjnych zaczyna mnie przerastać. Z tego powodu dziś o perełce – Extravagance d’Amarige od Givenchy.

Pierwotnie perfumy te pojawił się na rynku w 1998 roku, prawie 20 lat temu, i były wariacją na temat klasycznych Amarige, a słuszniej powiedzieć – próbą ich odmłodzenia. To dlatego w kampanii reklamowej pojawiły się takie hasła jak: „młodość”, „prowokacja”, „ekscentryczność”. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że w tamtych czasach te słowa miały zupełnie inne znaczenie niż w XXI wieku. Z dzisiejszej perspektywy Extravagance d’Amarige to kompozycja z wszech miar klasyczna, piękna i bardzo kobieca, ale zupełnie nie można o niej powiedzieć, że jest staromodna lub babcina. O, nie!

Extravagance d’Amarige w klasycznym flakonie z 1998 roku

Z kwestii technicznych dodam, że pierwsza odsłona tych perfum została wycofana, a później wskrzeszona jako część luksusowej linii Givenchy o nazwie Les Parfums Mythiques. W ramach tej kolekcji również pojawiły się dwie lub trzy wersje flakonów. Aktualną odsłonę prezentuję na pierwszym zdjęciu u góry.

Extravagance d’Amarige to perfumy na pewno sporo lżejsze od klasyka. Za odświeżeniem formuły nie poszła jednak utrata szyku, klasy i elegancji. Te wciąż znajdziemy we flakonie, choć nutą główną są ciepłe, wygrzane mandarynki. Zupełnie jednak nie są one ostre, kolońskie, twarde lub niedojrzałe. Nie niosą też wrażenie mrożącej świeżości. W zamian za to sypią delikatnym pudrem i złocą się w woalu z ciepłych, bardzo kobiecych i zmysłowych kwiatów. Niezwykłość tego obrazu polega na tym, że nie są to ani róże, ani klasyczne białe kwiaty, ani nawet kwiaty różowe. W spisie nut możemy za to przeczytać o nagietku i myślę, że to klucz do zrozumienia Extravagance d’Amarige. Piękny, ale bardzo delikatny kwiat zapleciony ze słodką, bardzo dojrzałą i ciepłą mandarynką z odrobiną złotego pudru. Cudo.

Oryginalne reklamy perfum Givenchy z lat 90.

Kompozycja przy tym jest żyjąca i zmienna. Tli się powoli na skórze. Czasami rzuci w nos nutą wygrzanego drwa, później zaskoczy niuansem słonecznym i ambrowym. Warto też wspomnieć, że są momenty, kiedy Givenchy przynosi z wiatrem lub poruszeniem głowy przed nos obraz Amarige, ale to efekt subtelny i zupełnie inny od charakterystycznego i silnego klasyka. Extravagance d’Amarige to bardziej druga skóra i perfumy, które nie tworzą wokół nas potężnego kokona, który niszczy wszelkie inne wonie. To zapach subtelny, ale wyczuwalny. Klasycznie piękny. Uniwersalny i absolutnie ponadczasowy.

Doceniam też bazę, która kojarzyć się może nieco z czystą skórą po kąpieli z użyciem drogiego mydła. I choć to wrażenie nie wychodzi na pierwszy plan, to urozmaica całą kompozycję i stanowi olśniewające zwieńczenie całości.

Aktualna prezentacja serii Givenchy Les Mythiques

Opinia końcowa o Givenchy Extravagance d’Amarige

Bardzo rzadko zdarza się, żeby tak subtelne i lekkie perfumy pachniały aż tak ambitnie i urodziwie. Świeży szyk we flakonie.

Nuty: nagietek, mandarynka, jaśmin, kwiat pomarańczy, akord drzewny, akord ambrowy
Twórca: Michel Girard
Rok premiery: 1998
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 100 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
37 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

można je powąchać w pewnej sieci aptek na literę S

zużywam już 3 butelkę

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

1998 lub 1999 ,zakupiona na promie miniaturka.Dziekuje za recenzje i wspomnienia ktore wywolala;)pozd anna

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Marcinie, czy znasz może perfumy Kenzo Floralista? Mógłbyś napisać o nich kilka słów? Kiedyś je wąchałam i chciałabym kupić "w ciemno" przez internet, niestety nie potrafię sobie odtworzyć tego zapachu.
Pozdrawiam:)

Aga Mastalerz
8 lat temu

Bardzo "bliskoskórny"zapach. Trafiłam na niego przypadkiem i cóż… w życiu nie ma przypadków 😉 jest ze mną i pięknie uzupełnia moją codzienność. Żałuję, że tak szybo przestaję go czuć, stapia się z zapachem mojej skóry.
Bardziej niż mandarynkę wyczuwam w nim irysa podobnego do tego z zapachu Anji Rubik. Niewątpliwie nienachalny świeży elegant.

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Uwielbiam ten zapach, jakieś 7 lat temu miałam całą butelkę, jeszcze w starej szacie, układa sie na mnie cudownie, od dłuższego czasu planuję ponowny zakup

Marcin Budzyk
8 lat temu

Niestety, nie znam

Sasza Anna
8 lat temu

Kiedyś mój zapach numer jeden 🙂 a dzisiaj nawet nie pamiętam jak pachniały. Chętnie poznam nową wersję. Pozdrawiam 🙂

Sasza Anna
8 lat temu

Kiedyś mój zapach numer jeden 🙂 a dzisiaj nawet nie pamiętam jak pachniały. Chętnie poznam nową wersję. Pozdrawiam 🙂

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

To były moje perfumy, od premiery…….Moja córka, dziś dorosła kobieta 🙂 pamięta, że ciągle mi wylatał i gubił się ten łabędzi ogonek z korka :). A tak poważnie, to był dla mnie dramat kiedy je wycofano. Tęskniłam za nimi i dlatego co jakiś czas kupuję z drugiej ręki za ciężkie pieniądze :(. Aktualnie jestem posiadaczką starej i nowej flaszki. Nie jestem wybitnym nosem, ale uważam, że trudno wyszperać zapach podobny do Extravagance i to w nich zawsze lubiłam. Na mojej skórze żyją baaardzo długo i intensywnie :), świdrują nozdrza tą swoją cudną, nieoczywistą świeżością. Są takie…..musujące :). Jeśli ktoś nie zna tych perfum, a zna hermesowy eliksir cudów, to wie o czym mowa :).
P.S. Marcinie, żebyś Ty wiedział jaka ja jestem z siebie dumna :), że znowu bardzo wysoko oceniasz perełkę, którą mam, noszę, uwielbiam…(może się kiedyś odważę i przyślę zdjęcie mojej kolekcji). Pozdrawiam, Agnieszka

ilsa.l
8 lat temu

gdzie dokladnie? miasto adres? cokolwiek? kilka lat temu kupilam w s-pharmie 2 x 100 ml klasyka (pewnie resztki zapasow)a potem znikly…

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Wlasnie zamowilam- sa perliste jak szampan 😉 Absolutnie piekne 🙂 Ika

Unknown
8 lat temu

Mniam , testuje od 2 godzin …

Unknown
8 lat temu

Bstdzo szybko migoczą 🙂

Monika Gab
8 lat temu

Czy edycja z 1998 w czerwonym opakowaniu i w nowej kanciastej butelce to dokładnie ten sam zapach?

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Zamówiłam tydzień temu próbkę przy kupnie ukochanej małej czarnej i przepadłam. Dzisiaj przyszło do mnie pełnowymiarowe opakowanie. Są cudowne. 🙂 kolejny strzał w 19 dzięki twojej recenzji. Marcinie, dziękuję. Karolina S.

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Strzał w 10 oczywiście 🙂 Karolina S.

Halina Trzeciakowska

Poszukuję Amarige extravagance mam małe mini z ogonkiem, jeszcze jest parę kropelek. Dlaczego oficjalnie nic się nie mówi o nowej odsłonie? Czy ta nowa wersja jest równoznaczna ze starą, ulubioną?

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Piękne, cudowne, kupiłam od razu 100ml w ciemno tylko po recenzji i strzał w 10, dziękuję !

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Też szukam odpowiedzi na to pytanie.
Dlaczego tych perfum nie ma w perfumeriach wśród innych zapachów Givenchy? Czy ktoś zna odpowiedź?

Agnieszka Kopeć
8 lat temu

Marcinie, czy nadaje się ten zapach na lato, czy będzie za ciężki? Będe wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam ciepło.

Marcin Budzyk-Wermiński

Przy 20 stopniach powinno być ok, przy 30-stu mogą być za ciężkie

Agnieszka Kopeć
8 lat temu

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Agnieszka Kopeć
8 lat temu

21:16
Jesteś niezawodny. Ten blog to skarb

Monika R
Monika R
7 lat temu

Ja zakochałam się w nim dokładnie w 1998 r. W jakimś kolorowym czasopiśmie były próbki zapachów na zagiętej stronie, wzdłuż dłuższego brzegu. Powąchałam i… z ośmiomiesięczną ciążą w brzuchu, gazetą pod pachą wpadłam do perfumerii! Kupiłam, no i ta miłość trwa do dziś… <3
Czasem kupię jakiś inny zapach, ale nic nie przebije Extravagance! Szkoda, że wycofany… 🙁

Artur
7 lat temu

To najbardziej erotyczny kobiecy zapach, jaki znam. Poza zapachem samej kobiety, oczywiście.
Niesamowity i uzalezniajacy

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

czy perfumy w nowej szacie graficznej, to ten sam zapach, co w starej? pozdrawiam beata

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Zapach przepiękny. Szukam po internecie przyczyn wycofania tych perfum z produkcji i bez skutku. Do tej pory nie znalazłam zadnego nawet podobnego zapachu. Wielka szkoda.

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Całkiem niezła ta wersja (edycja) ale do klasyka z 89 roku wciąż daleko….
Niestety…
;(

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Są bardzo piękne, ale na mnie pachną krócej niż 9 godzin, wiem, że to indywidualna sprawa. Po prostu używam ich częściej i raczej latem.

Teresa

Andzia
Andzia
5 lat temu

Poznałam u przyjaciółki i zapragnęłam posiadać, ale nie mogę nigdzie znaleźć. Panie Marcinie, orientuje sie Pan może, czy te perfumy wycofano?

Emilia
Emilia
3 lat temu

Czy ktoś mi może powiedzieć czy gdzieś na Świecie są one jeszcze dostępne?
Strasznie cierpię, że nie są nigdzie dostępne

Karolina
Karolina
3 lat temu
Reply to  Emilia

Ponawiam pytanie czy można gdzieś jeszcze je kupić bardzo je lubię a. Nigdzie ich nie ma 🙁

Emi
Emi
3 lat temu
Reply to  Emilia

Panie Marcinie, a może polecilby Pan coś bliskiego temu zapachowi, jeśli się okaże, że ich już w życiu nie spotkam.
Często się zastanawiam , czemu jedne zapachy są wycofywane że sprzedaży… mam takich kilka na pewno te givenchy , oraz top 1, sprzedały to D&G woman 1992 poprostu byly wspaniałe, tyle zachwytów i zapytań o zapach jakie miałam używając D&G to w życiu nie pamiętam

Emi
Emi
3 lat temu
Reply to  Emi

Poprawka to był Dolce&Gabbana Femme 1992

Emilia
Emilia
2 lat temu

Czy zapach Amarige to zupełnie inny zapach niż Extravagance Amarige ??

Joanna
Joanna
1 rok temu
Reply to  Emilia

Tak

Iza
Iza
2 lat temu

Panie Marcinie,
Czy zna Pan zapach podobny do Extravagance d’Amarige?Lub podobny do Ginger Piccante z Aqua Allegoria?
Pozdrawiam
Iza