Issey Miyake L’Eau d’Issey Pure

Ja nie na temat ale po prostu muszę…
Marcinie, jestem pod wrażeniem. Otrzymałam zamówione próbki.
Poczułam się mega dopieszczona. Ujęła mnie dbałość o szczegóły.
Piękna koperta (ach! ach! ach!), pięknie podpisana, próbki zapakowane w czarne woreczki i te tasiemki…
Wszystko z wielką starannością przygotowane, a przecież zamówiłam tylko próbki, żaden tam ze mnie dochodowy klient.
Życzę Ci, żeby impressium było spełnieniem Twoich marzeń, żeby było dochodowe.
Nie do końca jestem przekonana co do tego, że Polska jest krajem, w którym taki biznes pozwala wyjść na swoje, ale szczerze trzymam za Ciebie kciuki 🙂
Na pewno zamówię pełnowymiarowy zapach, tylko jestem w rozterce, który wybrać.
Muszę jeszcze potestować moje maleństwa hehe.
Chciałabym przynajmniej 3 ale niestety pensja na to nie pozwala.
Wiem, że ten komentarz pewnie trochę brzmi jak wypowiedź egzaltowanej nastolatki, ale chciałam, żebyś wiedział, że doceniam każdy szczegół. Mam nadzieję, że nie tylko ja.
Pięknie sobie to wszystko wymyśliłeś.
Pozdrawiam
Ania

Aniu, nawet nie wiesz, jak ucieszyły mnie Twoje słowa. Bardzo mi miło, że próbki i forma prezentacji przypadła Ci do gustu. Staram się, żeby Impressium pod każdym względem wyróżniało się na tle innych perfumerii niszowych. 🙂