Perfumy Moschino znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Moschino Fresh Couture |
Fresh Couture od Moschino było jedną z najbardziej skandalizujących premier ubiegłego roku. Nie udało mi się o niej wówczas napisać, ale czynię to dziś…
Recenzja długa nie będzie, bo i zapach nie należy do szczególnie skomplikowanych. Nie budzi emocji, nie wyzwala chęci posiadania. Podejrzewam, że gdyby nie szokująca butelka, to premiera obeszłaby się bez żadnego echa i mogłaby sprzedawać się na półkach średnich.
Moschino Fresh Couture reklama |
Kompozycja Fresh Couture to prostu cytrusy zawieszone gdzieś między Dolce&Gabbana; Light Blue a Davidoff Cool Water. Uczciwie jednak przyznaję, że do żadnego z dwóch klasyków Moschino nie dorasta. To woń prosta, nieomal prostacka. Problemem jest nie tylko brak mocy, ale generalnie słaby wyraz całości. Wszystko wydaje się rozcieńczone i bez charakteru. Mdłe i niemrawe. I tak jest od samego początku do bazy, co zaskakuje tym bardziej, że przecież cytrusy powinny pachnieć z większym przytupem, przynajmniej na początku.
Opinia końcowa o Moschino Fresh Couture
Sam zapach jest według mnie zbędny i totalnie nie nadąża za stylistyką flakonu.
Nuty: cytrusy, akord kwiatowy, akord drzewny, malina, osmanthus, piwonia
Rok premiery: 2015
Twórca: Alberto Morillas
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: bardzo niska, około 1-2 godzin