Perfumy marki Armani znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
![]() |
Armani Prive Rouge Malachite |
Rouge Malachite z podróżniczej kolekcji Armani Prive to kompozycja znacznie bliższa wyobrażeniu o Rosji niż jej zielona siostra
Na początku mnie zachwyciła, ponieważ oprócz zimnych, nieco narkotyzujących kwiatów, wykreowała też obraz kadzidlanego, zielonego dymu. I chociaż w oficjalnym spisie nut kadzidła nie znajdziemy, to splot szałwii i benzoinu prawdopodobnie ma moc takiej kreacji. Efekt jest naprawdę ciekawy i dzięki swojej temperaturze przenosi nas do tajgi. Doceniam też samą konstrukcję tego elementu, która sprawia, że Rouge Malachite zachwyca.
Problem zaczyna się nieco dalej. Kwiaty zaczynają się zaokrąglać, ocieplać i zbliżać do tych z wersji Vert, natomiast wątek kadzidlany karleje i spada w objęcia taniego kurzu. Tracony jest cały naturalizm kompozycji, a sam zapach staje się tuzinkowy i dość miałki. Fakt, kwiaty dalej mają pewną moc, ale nie są ani zabójczo piękne, ani nie zachwycają swoim połączeniem. Zresztą na podstawie serca Rouge Malachite można odnieść wrażenie, że tuberoza jest tu jedynie syntetykiem.
Opinia końcowa o Armani Prive Rouge Malachite
Zapach zdecydowanie bardziej mój od wersji Vert (bardziej drzewny, mniej kwiatowy), ale tym razem Armani Prive potyka się o własne nogi. Zabrakło tej szlachetności, która wyznaczała ramy zielonego brata.
Nuty: szałwia, benzoin, drewno kaszmirowe, tuberoza, ylang ylang, akord ambrowy, jaśmin, czerwony pieprz, kwiat pomarańczy
Rok premiery: 2016
Twórca: Pascal Gaurin
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 100 mL