Perfumy marki Azzaro znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
![]() |
Azzaro Chrome Pure |
Z Azzaro Chrome Pure było tak, że przy pierwszych testach wydał mi się bezkształtną chemiczną masą, ale później okazało się, że wcale nie taki diabeł straszny…
Najważniejszą kwestią jest to, że ten zapach powinien zostać powąchany przez każdego perfumoholika i porównany z Miu Miu w celu wykrycia nuty Akigalwood. To obecnie jedyna powszechnie dostępna metoda nauki rozpoznawania tej nuty w kompozycjach perfumeryjnych. W Miu Miu jest wyraźna przez długi czas, zaś w Azzaro Chrome Pure najbardziej między 10. a 30. minutą po aplikacji.
(Ps. Pamiętam o postach z rozpoznawaniem nut i na pewno już niebawem opublikuję pierwszy)
To, że polecam testy tych perfum nie znaczy, że polecam je w ogóle, i że uważam za dzieło sztuki. Po prostu mają wartość edukacyjną (tak samo jak było z Liu Jo Eau de Parfum).
![]() |
Reklama perfum Azzaro Chrome Pure |
Po pierwszych testach byłem przekonany, że Azzaro wykazuje tylko taką wartość, ale przy użyciu globalnym i dokładniejszych próbach wyszło na jaw kilka innych interesujący cech tej kompozycji. Po pierwsze, jest szalenie zmienna i żyjąca na skórze. Dawno już nie spotkałem perfum o takim poziomie mobilności i takiej ilości przekazywanych obrazów. Chrome Pure można z łatwością podzielić na AŻ sześć etapów.
Pierwszym z nich są cytrusy – lekko mdłe, mało kwaśne, trochę zleżałe, ale wyraźne jednocześnie. Później mamy fragment drzewny z wiodącą rolą Akigalwood i jego pieprzno-cedrowym niuansem. Trzecim bohaterem jest bób tonka w swojej migdałowej, białej i nieco chłodnej postaci. Momentami Azzaro gra genialnie i muska poziomem majstersztyk tonki – Guerlain Tonka Imperiale. Powiem więcej: przed oczami wręcz pojawia się tu doktor w białym kitlu i dobiegająca z daleka woń cyjanowodoru z cieniem migdałowej słodyczy. Wątek tonkowy nie trwa jednak wiecznie i jest zastępowany przez tani, wtórny i chemiczny kurz, czyli białe piżma zmieszane z tanimi drzewnymi syntetykami. Ale i to nie jest końcem opowieści Chrome Pure, ponieważ końcówka ukuta jest z nut morskich i słodkich z wyraźnym owocowym wątkiem.
![]() |
Azzato Chrome Pure 100 mL |
Opinia końcowa o Azzaro Chrome Pure
Jestem totalnie zaskoczony, jak bogata i wielowymiarowa jest to kompozycja. Co ciekawsze, efekt ten osiągnięto za sprawą głównie chemicznych składników, co sprawia, że ręce same układają się do braw. Podejrzewam jednak, że w kompozycji użyto naturalnego bobu tonka, i że to właśnie on nadaje całości takiego charakteru.
I właśnie przez wzgląd na tę niesamowitą wielowymiarowość przyznaję tak wysoką ocenę.
Nuty: bergamotka, mandarynka, Akigalwood, bób tonka, akord piżmowy, kwiat pomarańczy, drewno pieprzowe
Rok premiery: 2017
Twórca: Jacques Huclier, Olivier Peschaux
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 50 i 100 mL
Trwałość: dobra, około 7-8 godzin
Reklama perfum Azzaro Chrome Pure
![]() |
Reklama perfum Azzaro Chrome Pure |