Perfumy marki Yves Saint Laurent znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
YSL La Nuit de L’Homme Eau Electrique |
Cykl 3 recenzji klasyków się zakończył i pora wracać do nowości. Zaczynam od perfum męskich – Yves Saint Laurent La Nuit de L’Homme Eau Electrique. Nie ma to jak porządnej długości nazwa 🙂
Sam zapach odstraszał mnie imieniem, bo „elektryczność” w perfumach kojarzyć się może tylko z chemią, tandetą i kurzem. Pamiętałem jednak bardzo udaną wariację z zeszłego roku, która była jednym z lepszych przedstawicieli tej rodziny – L’Homme Ultime. No i dlatego też poświęciłem całe dwa dni dla tegorocznego debiutu…
Okazało się, że La Nuit de L’Homme Eau Electrique pachnie trochę jak Dolce&Gabbana; Pour Homme, trochę jak Dior Sauvage, a trochę jak nowy Calvin Klein Eternity for Men Intense, o którym jeszcze nie pisałem.
Vinnie Woolston w reklamie YSL La Nuit de L’Homme Eau Electrique |
Na początku mamy cień syropowatych i plastikowych cytrusów, które płynnie przechodzą w zakurzoną lawendę z dużą ilością taniej słodyczy. Cukier wykreowany przez YSL jest jednak koszmarnie tani i haczy o woń spotykaną w podróbkach perfum. Po cichu pojawia się też zmielona, wysuszona na wiór lawenda i syntetyczna tonka. Obok nich klasycznie męskie geranium, które wnosi nutę ziołową i potęguje wrażenie kurzu. Roboczo nazwijmy, że jest to trzeci etap Eau Electrique (pierwszy – cytrusy, drugi – lawenda i cukier), w którym geranium, lawenda i tonka tworzą wrażenie pomiędzy wspomnianym Sauvage a Eternity Intense.
Czwarty etap – baza – to już kaszmeran i inne, drzewne utrwalacze, w których ledwie można wyczuć nuty poprzednie.
La Nuit de L’Homme Eau Electrique 100 mL |
Opinia końcowa o YSL La Nuit de L’Homme Eau Electrique
Zapach megawtórny, nudny i raczej bez szans na wielkie sukces. Nie jest to jednak tragedia, więc rozpatruję go gdzieś na poziomie Sauvage. Doceniam też to, że żyje na skórze, a serce kompozycje prezentuje się dość przyzwoicie.
Nuty: geranium, bób tonka, szałwia, bergamotka, mandarynka, zielone jabłko, lawenda, szałwia, kwiat pomarańczy, wetiwer, drewno kaszmirowe, paczula, wanilia
Rok premiery: 2016 (w Polsce 2017)
Twórca: Dominique Ropion
Trwałość: dobra, około 6 godzin
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 40, 60 i 100 mL