Perfumy z kolekcji Edyty |
Moi Drodzy, dzisiaj pozwalam sobie na opublikowanie kolejnej kolekcji perfum
Zbiór obfituje w kompozycje kobiece, piękne i niebanalne, a jednocześnie niezwykle udanie tworzy jedną całość, mimo wielu różnych rodzin zapachowych, które w nim występują.
Mamy tu bogatą Samsarę, upojnie pudrową Misię i Insolence czy słodko-kokosową propozycję Beyonce: Heat Wild Orchid.
Przyznam, że bardzo, bardzo podoba mi się ta kolekcja za to, że przedstawia tak naprawdę perełki współczesnej perfumerii – nie tylko ze względu na cenę, ale przede wszystkim ze względu na wartość artystyczną.
Jednocześnie pragnę podziękować za wszystkie przesyłane kolekcję. Obiecuję je sukcesywnie publikować, ale ilość maili, które mi ostatnio przesyłacie jest olbrzymia, więc proszę o trochę czasu 🙂
A oto kolekcja Edyty: