11 kwietnia 2018

Hollister Free Wave Women (for Her)

 

Hollister Free Wave for Her
Hollister Free Wave for Her

 

Hollister Free Wave for Her (czyli dla kobiet) to zapach, który musiałem przetestować z powodu zeszłorocznej, zjawiskowej edycji Wave 2

Niestety, ze smutkiem anonsuję, że zeszłoroczna „Dwójka” to ziarno, które ślepej kurze się trafiło. Free Wave Women pachnie bowiem arcytanio, wtórnie i masowo. Jest to woń przerażająco słodka, syntetyczna i przypominająca tanie landryny robione z jakichś chińskich komponentów. Oczywiście, landryny mają kolor różowy.

Hollister Free Wave for Her
Hollister Free Wave for Her 30 mL

Do tego dochodzi jakby mleczno-metaliczna nuta ambrowa, która nadaje całości mdłego charakteru możliwego do detekcji w męskich, morskich perfumach. W bazie wątek ten przechodzi w coś płaskiego, zleżałego i zakurzonego. Po początkowych, słoniowych akordach landrynkowych nie zostaje ślad.

Opinia końcowa o Hollister Free Wave Women (for Her)

Landrynowo-owocowy słodziak w tanim stylu rodem z niskiej półki. Nawet do pięt nie dorasta zachwycającym Wave 2.

 

Najważniejsze cechy:

  • – syntetycznie różowy akord landrynowo-owocowy
  • – tragiczny wątek morsko-ambrowy
  • – brzydka, zakurzona i płaska baza

Nuty: mandarynka, agawa, jeżyna, jabłko, orchidea, akord ambrowy, akord drzewny, mech, paczula
Rok premiery: 2018
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: niska, około 3-4 godzin 

Reklama perfum Hollister Free Wave for Her

 

Hollister Free Wave for Her - materiały oficjalne
Hollister Free Wave for Her – materiały oficjalne

 

Najważniejsze cechy:

Charakterystyka:

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Leokadia Pumeks
7 lat temu

Marcinie, jak zwykle mam kilka pytań off-topic: czy testowałeś już F*ckin Fabulous Toma Forda? Jeśli tak to napisz choć jedno zdanie o nich, bo zapach ma dość sprzeczne opinie w sieci i trudno dociec czy jest genialny czy beznadziejny. Pytanie drugie: czy znany Ci jest zapach Amouage Beach Hut- także chciaż jedno zdanie na jego temat? I trzecie pytanie bardziej generalne: kiedy piszesz że zapach zawiera akord białych kwiatów to co dokładnie masz na myśli? O jakie kwiaty chodzi? Od lat szukam zapachu który przywołałby to co można w tej chwili właśnie poczuć na dworze: aromat obsypanego kwieciem drzewa mirabelki (w niektórych regionach zwanej ałyczą)- i to jest coś zupełnie innego. Masz może pomysł czym to pachnie i w jakich perfumach to odnajdę? Chodzi o chmurę mikroskopijnych kwiatuszków o świeżym, niezbyt słodkim, może odrobinę migdałowym posmaku. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam wiosennie

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Mam podobnie, od lat szukam odpowiednika majowej Czeremchy.
Ps. Amouage Beach jest ponoć plażowo-słony.

Marcin Budzyk-Wermiński

Niestety, FF nie wąchałem, a Beach Hut jedynie przelotem i tylko wersję męską- za krótko, żeby się wypowiadać, choć wydał mi się przede wszystkim drzewny i z "charakterystyczną" nutą animalną

Zapach drzewa mirabelki (kwiatów) znam, ale w perfumach trudno o takie coś.

Białe kwiaty to domyśle: jaśmin, kwiaty pomarańczy, ylang, tuberoza. Bardzo często te nuty są "zmiksowane" razem i powstaje wtedy uniwersalny akord białokwiatowy.

Leokadia Pumeks
7 lat temu

No właśnie! Kwiat pomarańczy ylang czy tuberoza mają dla mnie intensywny bogaty tropikalny wydźwięk, ja natomiast szukam czegoś ulotnego, wiosennego, świeżego…i ta czeremcha właśnie i białe chmury płatkw na wiosennych drzewach