2 maja 2018

Yves Saint Laurent L’Homme Cologne Bleue

Perfumy marki Yves Saint Laurent znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl

YSL L'Homme Cologne Bleue
YSL L’Homme Cologne Bleue

Limitowane edycje L’Homme to już norma i stały element krajobrazu perfumerii. W tym roku, w lecie ma nas zachwycić L’Homme Cologne Bleue

Świeży, zmysłowy i intrygujący – to słowa-klucze w teoretycznym opisie YSL, zaczerpnięte z materiałów każdego męskiego pachnidła XXI wieku. Praktyka jest nieco zbliżona, ponieważ perfumy te pachną tak jak tysiąc męskich, letnich premier przed nimi i zapewne kolejny tysiąc w następnych latach również tak będzie pachniał…

Oficjalna fotografia z kampanii Cologne Bleue
Oficjalna fotografia z kampanii Cologne Bleue

Powiedziałbym, że YSL L’Homme Cologne Bleue to kompozycja neonowo-morska. Nie mogę opędzić się od wrażenia mężczyzny w niebieskim, lateksowym kostiumie, który próbuje na wiejskiej dyskotece udawać Neptuna. Mamy tu klasyczne tony wodne, ozonowe, mamy serce a’la drzewne, z lawendą, ziołami i geranium. To zaś  powoduje, że mamy też klasyczne zakurzenie, ponieważ wymienione nuty grają na syntetycznym, tanim podłożu złożonym z imitacji piżm i olejków drzewnych.

YSL L'Homme Cologne Bleue 100 mL
YSL L’Homme Cologne Bleue 100 mL

Natomiast uczciwie trzeba przyznać, L’Homme Cologne Bleue nie jest też jakąś wielką tragedią i nie zionie plastikiem chińskich fabryk.

Opinia końcowa o YSL L’Homme Cologne Bleue

Kolejny nudny, wtórny i do bólu przewidywalny zapach dla mężczyzn. W dużym uproszczeniu połączenie Dior Sauvage z Light Blue oraz z dodatkiem ozonowego plastiku.

Najważniejsze cechy:

  • +  wodno-neonowy akord główny
  • – wtórne i do bólu nudne drzewno-lawednowo-ziołowe serce
  • – bardzo kiepska, chemiczna i płaska baza

Nuty: akord morski (według mnie klasyczne nuty wodne, a nie morskie), lawenda, geranium, jabłko, kardamon, cytrusy, czarny pieprz, szałwia, paczula, akord drzewny
Rok premiery: 2018
Twórca: Juliette Karagueuzoglou
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 60 i 100 mL
Trwałość: niska, około 3-4 godzin

Reklama perfum Yves Saint Laurent L’Homme Cologne Bleue

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

I wszystko jasne, że to wina właśnie tej perfumiarki Juliette Karagueuzoglou:
https://www.fragrantica.com/noses/Juliette_Karagueuzoglou.html

Widać, że z pod jej skrzydeł nie wyszły jakieś szczególne arcydzieła… zniszczyła nowego Invictusa, i większość jej perfum szczególnie męskich pachnie podobnie. Jakby się skupiała tylko na takim baaaaaardzo bezpiecznym mainstreamie… nuda, to samo się tyczy perfum dla kobiet – wkoło macieju wkoło macieju.

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Oczywiście dodając, że stworzyła mnóstwo zapachów dla kobiet, a tylko kilka dla mężczyzn – to też o czymś świadczy. Chyba się dostała po znajomościach… eh dam sobie już spokój.

M.

Mariusz G.
6 lat temu

Nowy Invictus aqua 2018 też porażka, stara aqua była fajna i ciekawa , a nowy jest bez "jaj" i nosi rurki

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

"Świeży, zmysłowy i intrygujący…" – jak ten mężczyzna z reklamy – wyłaniający się z o poranku wprost z kanału:)

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Marcinie , a kiedy recenzje Nawab of Oudh i Un Air d'Apogee. Pozdrawiam Darek

Jan Lewandowski
6 lat temu

Dzień dobry,
Niedawno kupiłem Chanel Égoïste, o które notabene jakiś czas temu pytałem.

Nie wiem czy nie zrobiłem małej gafy. Czytałem Pański artykuł o przechowywaniu perfum oraz, że najbardziej szkodzą im zmiany temperatury. Dlatego uznałem, że chyba najlepiej będzie je trzymać w piwnicy.

Jednak jakiś czas temu na parę dni schowałem je do lodówki, a potem wyjąłem z powrotem na piwniczną półkę. Czy takie jednorazowe "wsadzenie" zapachu do lodówki na kilka dni, a potem jego wyjęcie może mu zaszkodzić? Miałem wrażenie, że pachną nieco inaczej, ale to może być kwestia tej niskiej temperatury albo mi się wydawało, niemniej, trochę się zmartwiłem, bo wydawałem dużo pieniędzy na Egoistę, a dopiero jesienią zacznę intensywne użytkowanie :/

Swoją drogą ,czy uważa Pan, że półka na piwnicy plus kartonik to wystarczająco dobre warunki czy sugeruje Pan coś innego?

Będę bardzo, bardzo wdzięczny za radę.

Pozdrawiam, Jan Lewandowski 🙂

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Tak wysoka wilgoć i stęchlizna to najlepsze miejsce do przetrzymywania perfum, pomyśl trochę ! Ewunia

gmail sign up
6 lat temu

Thanks for the information you brought to us. They are very interesting and new. Look forward to reading more useful and new articles from you!

Jan Lewandowski
6 lat temu

Proszę Pani,
nie wiem dlaczego sugeruje Pani, że moja piwnica śmierdzi stęchlizną, a poza tym perfumy są wyposażone w korek i atomizer.