![]() |
Escada Sorbetto Rosso |
Escada Sorbetto Rosso nie trafiła do oficjalnej dystrybucji w Polsce, ale musiałem poświęcić im czas i napisać choć kilka słów
Bez żadnego czytania spisu nut, z olbrzymią łatwością poczujemy, że są to perfumy arbuzowe. To rodzi pewne problemy, ponieważ pochopnie możemy nazwać je prostackimi lub syntetycznie landrynkowymi. Kiedy jednak zagłębimy się w kompozycję i pozwolimy jej pracować na skórze, okaże się, że ten linearny i miałki arbuz jest dobrze skrojony.
![]() |
Escada Sorbetto Rosso 100 mL |
Owszem, są tu arbuzowe landrynki, są elementy plastikowe, ale jest też mnóstwo detali, które budują całość. Na początku to cytrusowe iskierki, później owocowo-kremowy niuans z polskich sadów (jabłko-gruszka), cień „sexi-plexi” kwiatów i bardzo mocno zaznaczony ton wodny rodem z Light Blue. Nad tym wszystkim króluje arbuz.
Musimy mieć świadomość, że nie istnieje coś takiego jak olejek arbuzowy, ale Escada Sorbetto Rosso pachnie tonami, które znamy z naturalnego, dojrzałego owocu. I to niewątpliwa zaleta. Bardzo umiejętnie wpleciono do kompozycji akordy drinkowo-escadowe, więc sam fakt syntetyczności w tym wypadku nie może wpłynąć istotnie na ocenę, ponieważ Escada prezentuje zapach rzetelny i dobry.
Opinia końcowa o Escada Sorbetto Rosso
Sorbetto Rosso to pozytywny akcent wśród letnich limitowanek. Doceniam fakt, że jest „jakiś”, ma element wyróżniający go z innych kompozycji na rynku, a cała konstrukcja zaskakuje połączeniami i detalami.
Najważniejsze cechy:
- + ultraarbuzowy charakter
- +/- ładne, choć syntetyczne detale
- – nieco mdła, słodkawo-drzewna baza, ale bez tanich, drzewnych utrwalaczy i kurzu
Nuty: arbuz, akord wodny, gruszka, jabłko, kwiat tiary, praliny, mandarynka, truskawka, róża, ambra, piżmo
Rok premiery: 2018
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL, edycja limitowana
Trwałość: średnia, około 3-4 godzin
Twórca: b.d.