 |
| Bvlgari Man Wood Essence |
Bvlgari Man Wood Essence zasypało nam Instagramy, blogi i wszelkie media społecznościowe. Niedługo perfumy pewnie wyjdą z lodówki, więc z prawdziwą przyjemnością oddałem się testom. Po trzech dniach wyszło mi takie coś:
…syntetyczny, lekko mdły i drzewny zapach bez polotu i werwy. Tragicznie miałki na tle rodziny Bvlgari Man i zupełnie pozbawiony charakteru. Powiedzenie, że Bvlgari Wood Essence to perfumy drzewne, jest poważnym nadużyciem, ponieważ akordem pierwszego planu jest jakieś zakurzono-syntetyczne coś, co znaleźć możemy w kompozycjach z niskiej półki (Avon, Playboy…)
 |
| Bvlagri Man Wood Essence 100 mL |
Można oczywiście powiedzieć, że Wood Essence ma tony nieco kremowe, jakby mleczne, ale to jest tak płaskie, że nos umiera z nudów. Akordy, który miały urozmaicać grę – benzoin, cyprys, cedr, wetiwer – tworzą pulpę, z której na dobrą sprawę wydobywa się smużka jakiegoś plastikowo-drzewnego i nijakiego niuansu.
I w zasadzie, w mojej skromnej opinii, to kompozycji tej znacznie bliżej do perfum sportowych niż do klasycznej, eleganckiej i męskiej perfumerii. To naprawdę mógłby być produkt za 40-50 złotych, bo taka jest tu jakość składników.
 |
| Bvlgari Man Wood Essence – oficjalne zdjęcie |
Opinia końcowa o Bvlgari Wood Essence
Perfumy jak tysiące przed nimi i tysiące po nich. Zdecydowanie poniżej średniego poziomu Bvlgari i chyba jest to najpodlejszy i najbardziej chemiczny członek rodziny Bvlgari Man
Najważniejsze cechy:
- +/- rozcieńczony, nudny i płaskie charakter trochę drzewny, a trochę plastikowy
- – bardzo syntetyczne wątki na pierwszym planie
- – płaska i zakurzona baza
- – totalny brak oryginalności
Nuty: cytryna, kolendra, pieprz syczuański, drewno cedrowe, cyprys, benzoin, wetiwer, akord ambrowy
Rok premiery: 2018
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 60 i 100 mL
Trwałość: niska, około 3-4 godzin
Twórca: Alberto Morillas
Reklama perfum Bvlgari Wood Essence
Ambasadorem zapachu został Nick Bateman
