Pont des Arts A chaque instant |
Pont des Arts to marka, która w minionym roku okazała się prawdziwym brylantem, a swoim sztandarem uczyniła właśnie A chaque instant (co znaczy „W każdej chwili”)
Cechą, która wyróżnia jej zapachy jest niemal całkowity brak słodyczy. Nawet waniliowo-rumowe A ce soir przedstawiono w takiej wytrawnej formie. W przypadku A chaque instant jest podobnie, a nawet „bardziej”. To chłodny, drzewny i dostojny szypr przeszyty chłodnym wetiwerem i pokryty kilkoma drobinkami zmrożonego pyłku kwiatów. Próżno tu jednak szukać akordu retro, który wyznaczał ramy Eau du Soir czy był obecny w Nicolai New York. Bertrand Duchaufour przedstawia bowiem szypr XXI wieku, który bazując na znanych składnikach, podąża nową drogą.
Pomimo użycia wielu drzewnych, żywicznych, a wręcz orientalnych esencji, A chaque instant nie wkracza w obszar ciepły. Nic się tu nie pali, nie żarzy, nie świeci. Wąchając te perfumy można wręcz poczuć chłód, którego doświadczamy zbliżając się do kamiennego monumentu. Przez cały czas czuć też niuanse zielone, nieco tylko mszyste, a bardziej przypominające aromat porostów na górskich skałach lub na starych drzewach zimą.
Pont des Arts A chaque instant: 30, 50 i 100 mL |
Mirra, wosk pszczeli, benzoin i paczula wnoszą wręcz ładunek goryczy do bazy, a jednocześnie sprawiają, że nawet po 6-7 godzinach kompozycja Pont des Arts zaskakuje jakością. Gdzieś w najgłębszym tle możemy poczuć pół kropli klasyków Chanel z No. 19 na czele. Jeśli mowa o bardziej współczesnych zapachach, to porównałbym A chaque instant z serią Mrocznych Ogrodów Toma Forda – zwłaszcza z Hiacyntem i Żonkilem oraz z French Loverem, zaznaczając jednocześnie, że tutaj rola kwiatów jest znacznie mniejsza, a wyeksponowano tony drzewne i zielone.
Opinia końcowa o Pont des Arts A chaque instant
Wielkie, wielkie perfumy, których jakość (zarówno pod względem samych składników, jak i kunsztu kreacji) rzuca na kolana. Na pewno polecam ich poznanie, zwłaszcza osobom, które nie tolerują słodyczy w perfumach, a lubią kompozycje wyniosłe i eleganckie.
Najważniejsze cechy:
- charakter: szyprowo-zielony
- + chłodny, dostojny wydźwięk całości
- + akord zmrożonego pyłku kwiatów na początku
- + bardzo udana gra nut zielonych i zimnych jednocześnie
- + zachowana zmienność nawet w najgłębszej bazie
Nuty: mirra, mech dębowy, wetiwer, czerwony pieprz, benzoin, arcydzięgiel, galbanum, klamentynka, szafran, tuberoza, jaśmin, paczula, wosk pszczeli, wanilia
Rok premiery: 2018
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: dobra, około 8 godzin
Twórca: Bertrand Duchaufour
Korki mają być odzwierciedleniem przęseł paryskiego mostu Pont des Arts |