Calvin Klein Eternity Flame for Men |
Zgodnie z zapowiedzią, dzisiaj kilka słów o pierwszej męskiej nowości tego roku – Calvin Klein Eternity Flame for Men
Wzorem wersji for Women, również tu nutą naczelną ma być labdanum, przynajmniej w teorii, a ognista reszta idealnie ma dopełniać mężczyznę pełnego pasji i miłości…
No cóż, pachnie to tragicznie. Sama chemia, same najtańsze utrwalacze, sama podłość. Zapach na poziomie bazarowych podróbek za 10-15 złotych/100 mL.
Nie potrafiłem doszukać się w tym produkcie drugiego dna, które odkryłem w odsłonie dla kobiet, i które stanowiło o wartości tamtych perfum. Tutaj całość jest martwa, zasuszona i rozsypana w tani kurz. Obrazu dramatu dopełnia platistikowo-słodki niuans owocowy na początku, który jednak z ananasem nie ma niczego wspólnego.
Opinia końcowa o Calvin Klein Eternity Flame for Men
Całkowicie tuzinkowy zapach rodem z najniższej półki, trochę podobny do Jimmy Choo Man i tego typu pachnidełek, ale jednak nawet od nich gorszy (tak, to jednak możliwe…)
Najważniejsze cechy:
- charakter: syntetyczno-drzewny, tani
- – jednowymiarowy wyraz kompozycji
- – bardzo tani wydźwięk całości
- – doznania zapachowe ukute wokół syntetyków drzewnych
- – plastikowy niuans owocowy na początku
Nuty: ananas, skóra, rozmaryn, labdanum, ambra
Rok premiery: 2019
Twórca: Laurent Le Guernec
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin
Zestaw Calvin Klein Eternity Flame for Men: 30 i 100 mL |