Zmęczę próbki nowości tej marki, ale nie widzę tu magii
Tiziana Terenzi Cielo Blu to połączenie molekuł różanych z nutami cytrusowo-wodnymi na zakurzonej bazie z męskich sporciaków. Na początku zapach przypomina syntetyczną różę z odświeżaczy powietrza skąpaną w dość naturalnej lawendzie i akordzie męsko-ziołowym. Ta scena rozgrywa się w otoczeniu nut wodno-ozonowo-cytrusowych. Zaraz po tym obraz karleje i wchodzimy w obszary tanie, zakurzone i masakryczne rodem z tanich męskich perfum – tak jak niegdyś pachniały limitowanki Bossa, Lacoste czy inne „sporty”.
Opinia końcowa o perfumach Tiziana Terenzi Cielo Blu
Nie widzę tu magii. Niszowość tej kompozycji polega tylko na tym, że sztuczną różę połączono z masowymi akordami męskiej perfumerii.