„Lolita Lempicka Au Masculin Chętnie odstąpię za rozsądną cenę oryginalną Lolitę Lempicką but.poj. 100ml. Zapach jest bez pudełka i 2x przeze mnie użyty (więc 90ml) ale nie w moim guście (za słodki), przypomina mi Le Male Gaultiera czy Amen Thierry Muglera – zupełnie nie moja bajka.„
opis za aukcją z allegro KLIK
Pomijam fakt, że jest to perełka cenowa i zapach został przez kogoś kupiony zaraz jak pojawił się na ciekawych aukcjach.
ALE
Jeśli ktoś używa 5 mL męskiej Lolity na raz to ja się nie dziwię, że zapach jest „za słodki”. Tym bardziej, że Au Masculin to męska, cukierkowa siekiera i np. moja miniaturka 5 mL była używana z 10 razy i wciąż coś w niej pływa…
Pan, który sprzedaje perfumy może cierpieć na częściową anosmię lub jakiś zespół kurczliwego palca, który sprawia, że jedno psiknięcie zmienia się w dziesięć.
Ciekaw jestem jaka była opinia otoczenia o zapachu właściciela w te dwa dni, kiedy na siebie wylawał po owe 5 mL Lolity…
Fot. nr 1 za seeklogo.com
Fot. nr 2 za nemozuzupynytysja.files.wordpress.com