Ostatnimi czasy Ajmal przedstawił 2 nowe linie zapachowe: Lure i Entice. Pierwszą mam, drugą poznam niebawem – może. Z jednej strony ma to być solidne, klasyczne perfumiarstwo, ale z drugiej mamy do czynienia już z marką niszową .To zobowiązuje, choć producent już na wstępie mówi, że Lure Pour Homme to „połączenie zmysłowości i elegancji”. Opis gasi nadzieje na dobre pachnidło, ale mimo to postanowiłem zanurzyć nos w tych perfumach.
Klasyka męska może i to jest, ale na pewno nie w oklepanym wydaniu. Początek tworzą soczyste, słodkie cytrusy. Delikatne świdry kręcą w nosie, ale powłóczyste ruchy bergamotki łagodzą ten efekt. Podobnie działa cytryna, która sama w sobie jest maksymalnie dojrzała, wygrzana w słońcu i bardzo słodka. Bardzo słodka. Ten efekt w Lure Pour Homme jest naprawę ciekawy. Plus za to.
Kiedy nie znałem poszczególnych nut, powiedziałem sobie, że musi być tutaj sandałowo-ambrowa baza. Po raz kolejny wygrzana w słońcu. Znów słodka, trochę nawet ulepna, ale nadal ciekawa. Bo nudy nie można Lure Pour Homme zarzucić w żadnym momencie. Ostatecznie, okazało się, że baza jest określana jako „ambrowa, mszasta i drzewna”. Pozornie klasyczna kompozycja potrafi oblec skórę w scenę ciekawej gry z cytrusami i ciepłą ambrą na czele. Dodatkowo musimy wziąć pod uwagę cenę, która sprawia, że zakup tych perfum staje się atrakcyjną propozycją dla osób, które powoli chcą okiełznać niszę lub po prostu doceniają solidny, nieoklepany zapach. Niestety, znowu w Polsce jest droższy niż na całym świecie. Szkoda!
EDIT: Spędzam w nim kolejny dzień i rozważam zakup. Jak na coś, co kosztuje 195 zł to jest rewelacja. Zapach strikte męski, ale fajny, baaaaardzo fajny.
Nuty: bergamotka, cytryna, geranium, irys, lawenda, ambra, przyprawy
Rok powstania: 2010
Twórca: Nazir Ajmal
Cena, dostępność, linia: za 85 mL zapłacimy u Mati Trading Poland 195 zł
Fot. nr 2 z asset1.homesandproperty.co.uk