„Iperborea to zapach ilustrujący krainę wiecznego szczęścia (Hiperborea), która zdaniem starożytnych Greków znajdowała się na dalekiej Północy.
Lorenzo Villoresi rzadko lansuje nowe perfumy. Ostatnimi był Alamut w roku 2006. Częstość godna mistrzów starego stylu, nieprawdaż?
Aż w końcu, nie bez kłopotów i przestojów, przedstawił florencki mistrz swoje wyobrażenie mroźniej Północy. Przypomnę tylko, że Iperborea była wystawiana w 2010 roku na międzynarodowych targach Pitti we Florencji, ale jako 3 butelki z minimalnie różnymi składami. Podobno odwiedzający mieli zdecydować, która jest najtrafniejsza. Nie wiem jak potoczyły się losy 3 proponowanych mikstur, ale Villoresi przez ostatnie pół roku na pewno jeszcze podkręcił swoje perfumy i dopiero po tych zabiegach zdecydował się na światową premierę.
Dziś Iperborea robi kolosalne wrażenie. Jest zmienna, iskrząca i śnieżna. Zachowuje się jak płatki mydlane w lodowatej wodzie. Momentami może aż zatkać płuca od nadmiaru świeżego i zimnego tlenu. Nie sądziłem, że kiedyś będę się wypowiadał w takich superlatywach o zapachu ze strikte kwiatowej grupy. Patrząc bowiem na skład tej mikstury, odnajdziemy w nim niemal wyłącznie bardzo intensywne kwiatowe składniki. Zaznaczenia wymaga jednak fakt, że nie są one buduarowe, duszące, czy ordynarnie babsztylowate. Villoresi pokazuje kwiaty zmrożone, narkotyzujące, bardzo świeże, ale przy tym wszystkim niebanalne.
Iperborea jego ręką jest malowana od roślinnej zieleni łodyg i liści, przez pudrowo-mydlane akordy fiołka i białych kwiatów, po piżmową, przypominającą wykrochmaloną pościel z adamaszku bazę. Taki rozwój zapachu może nie jest nowością w świecie perfum, ale zaręczam, że Villoresi zrobił to sposób całkowicie nowatorski. Wada jest tylko jedna. Iperborea w ogóle nie jest trwała. No, ale może tak ma być. Wszak doświadczać krainy wiecznego szczęścia nie można cały czas.
Nuty: konwalia, fiołek, nuty zielone, pomarańcza, mandarynka, brzoskwinia, białe kwiaty, magnolia, mimoza, konwalia, jaśmin, kwiat pomarańczy, piżmo, nuta drzewna
Rok powstania: 2011
Twórca: Lorenzo Villoresi
Cena, dostępność, linia: za 50 mL wody toaletowej zapłacimy 275zł w perfumerii Quality Missala; za 100 mL – 395 zł.
Fot. nr 2 z basenotes.net
Fot. nr 3 z gatetonowhere.de
Fot. nr 4 z cardplace.ru