Nagoja. Drugie po Tokio serce japońskiej cywilizacji. Wielki ośrodek kulturalny i symbol szybkiego odrodzenia Kraju Kwitnącej Wiśni po II Wojnie Światowej. Znacie moją miłość do wieżowców, więc muszę napisać, że Nagoja ma obecnie nie tylko największy powierzchniowo dworzec kolejowy na świecie, ale też najwyższy, bo jedna z wież dworca na zdjęciu poniżej ma 245 metrów (druga 226). To właśnie tam (w Nagoi) w 1963 roku przyszedł na świat Masaki Matushima. Jako…
Tam Masaki Matsushima uczył się od mistrzów, którzy znani są dziś również na Zachodzie. Mowa o Issey Miyake i Tokio Kumagai. Po skończeniu szkoły został nawet wysokim specjalistą w firmie tego drugiego, ale ambicja i talent nie pozwoliły mu na tym poprzestać. Na początku lat 90. zaczyna działać na własną rękę i podbija Japonię. Najpierw czyni to przez Masaki Matsushima International (1992) i prezentuje swoje kolekcje w Tokio. Dwa lata później wyrusza na szerokie wody Europy i w 1994 roku pokazuje kolekcje na paryskich wybiegach. I właśnie rok 1994 jest kluczowy dla jego kariery. Po Paryżu i Tokio przychodzi czas na Nowy Jork, Mediolan, Londyn… Dziś jest uważany za jednego z największych wizjonerów mody czasów współczesnych. Skutecznie i efektownie łączy japoński minimalizm z europejską awangardą. Tyle tytułem przedstawienia postaci.
Teraz trochę o perfumach, bo to rzecz o wiele bardziej interesująca. Dziś postanowiłem trochę pogrzebać w temacie i dowiedzieć się, dlaczego jego zapachy tak bardzo odstają od beznadziejnych i plastikowych premier, jakie zazwyczaj pojawiają się na półkach perfumerii.
Licencje na perfumy Masaki Matsushima ma firma Panouge. Powstała w 1948 roku jako „Parfums Lavarenne-Paris”, specjalizowała się w otrzymywaniu czystych olejków eterycznych. Przez następne 30 lat wkraczała na drogę kreacji perfum. W 1984 roku nastąpiła zmiana nazwy na Panouge, co jest akronimem „Parfum Nouvelle Generation”, czyli coś na kształt „Nowe Oblicze Perfum”. Firma zawsze stawiała na jakość swoich produktów, więc obecnie posiada licencje na zapachy, które nie muszą sprzedawać się tonami, ale muszą wyróżniać się jakością.
Dość powiedzieć, że w portfolio Panouge znajduje się jedna z najbardziej ekskluzywnych niszowych marek dostępnych w Polsce — Isabey — której zapachy prezentowane są w limitowanych kolekcjach jedynie w perfumerii Quality Missala w warszawskim hotelu Marriott (Isabey posiada dwa luksusowe zapachy: Gardenia i Fleur Nocturne). Oprócz nich firma robi zapachy marek: Masaki Matsushima, Masaki Paris, Jacques Fath, J.F Paris i Poiray. Jak widać nie są to najbardziej topowe, krzykliwe zapaszki dla rozwrzeszczanych kobietek.
Zauważyliście pewnie, że wymieniłem dwie marki tego projektanta. Nie wnikając w szczegóły chodzi o to, że pod nazwą Masaki Matsushima sprzedaje się kompozycje w tych geometrycznych flakonach (Mat, Mintea, …), natomiast Masaki Paris to brand dla klasyków (Shiro, Suu, Art, …).
Chwała Bogu, że Masaki sprzedał prawo do zapachów małej, artystycznej firmie, a nie np. Procter&Gamble; lub L’Oreal… W Polsce zapachy tego projektanta na wyłączność posiada sieć Sephora i proszę rzucić kamieniem, jeśli nie jest to marka z podium tej perfumerii. Przy okazji warto wspomnieć, że pierwszym zapachem spod logo Masaki Matsushima był powstały w 2000 roku mat;.
Na Nie Muzycznej Pięciolinii przedstawiłem do tej pory trzy zapachy tego brandu:
– Art
– Art Foundation
– Shiro
będą następne…
Fot. nr 1, 3, 4 i 5 z panouge.com
Fot. nr 2 z wikimedia.org
Fot. nr 6 z 1001-herbaltreatment.com