Bottega Veneta Eau de Parfum znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Perfumy Bottega Veneta to podróbka Cuir Amethyste z luksusowej, butikowej linii Armani Prive. Tańsze, mniej niszowe, bardziej lajtowe i masowe. W sumie ładne, ale liczyłem na coś bardziej oryginalnego. Perfumiarz, Michel Almairac, powiedział o nich: „Nie widzę powodu, dla którego perfumiarz nie mógłby zrewidować pomysłu na zapach. Zwłaszcza jeśli uważa, że mógłby go zrobić lepiej”. Doceniam fakt, że gościu przyznał się do pojechania na swoim wcześniejszym dziele, ale kurczę…
Gdybym nie znał Skórzanego Ametystu to oceniłbym perfumy Bottega Veneta dość wysoko. To ta sama krystaliczność. Zapach przypomina mi piękną, zimną i leśną skórę. Pojawia się pierwiastek zmrożonych kwiatów i wyraźnie szyprowa, mszysta baza. Cuir Amethyste miało jednak brzozową i żywiczną podstawę, której tu już zabrakło. Była zbyt trudna dla obwieszonych fałszywym złotem klonów Donatelli Versace (rozmiłowanych w torebkach BV z chińskiej skóry).
Nie potrafię opędzić się od porównań. I chyba nawet nie chcę. Cuir Amethyste w każdym aspekcie jest zapachem lepszym. Na korzyść perfum Bottega Veneta przemawia chyba tylko cena i dostępność, bo można je kupić w każdej Sephorze i za o prawie połowę mniejszą cenę. Skóra dla ubogich po prostu…
Nuty: bergamotka, pieprz, jaśmin, śliwka, paczula, mech dębowy, benzoin,
Rok powstania: 2011
Twórca: Michel Almairac
Cena, dostępność, linia: za 70 mL wody perfumowanej zapłacimy 499 zł w perfumerii Sephora (choć nie jestem pewien, czy dobrze tę cenę zapamiętałem; sprawdzę)
Trwałość: średnia; około 5-6 godzin
Fot. za sephora.pl