Noc w prastarym lesie. Szum wodospadu. Iskrzące gwiazdy na niebie. Taki aromat próbowała zamknąć we flakonie perfumiarka Isabelle Doyen – naczely nos Annick Goutal Parfums. Sięgnęła po składniki sprzeczne, które pozornie do siebie nie pasują. W końcu połączenia balsamów drzew iglastych z cytrusami nie należą do często eksplorowanych obszarów olfaktorycznej twórczości. Wręcz się wykluczają.
Miss Mint. |
Prawda jest jednak taka, że Nuit Etoille sprawia wrażenie kilku, różnych pachnideł. Początek tych perfum jest bardzo odmienny od najgłębszej bazy. Tak bardzo, że trudno sobie wyobrazić pochodzenie tych woni z jednej butelki.
Słodycz soku pomarańczowego, wręcz mandarynkowego zaskakuje na początku. Nie jest to woń ostra, ani kwaśna. I nawet mięta nie niszczy tego wrażenia gładkości. Cytrusowo-ziołowa nuta emanuje sporym ładunkiem ciepła i zieleni jednocześnie. Podoba mi się! Efekt jest po kilkuset sekundach potęgowany esencją iglaków. Nuit Etoilee nie wpada jednak w infantylnie choinkowe akordy, jakie znamy z odświeżaczy do powietrza. Balsamy z jodły i sosny są tu świetnie wtopione w tło. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że to tło same tworzą.
W swojej drzewnej odsłonie Nuit Etoille przypomina Encens Flamboyant. W obu kompozycjach występuje efekt, który lubię nazywać „powietrzem znad dogasających ognisk”. Świetnym przykładem tego zjawiska jest też Rock Crystal. Po dwóch trzech godzinach kompozycja ma tak mocną, drzewną i ciepłą aurę, że dojrzeć cytrusowo-miętowe początki jest naprawdę trudno. Tak samo zresztą jest z bazą, w której jednak nie potrafię wyłuskać pojedynczych składników. Końcówka przypomina mi zapach spoconego ciała. Nie jest to jednak pot stary
Żarzące się drwa. |
i śmierdzący, choć do najświeższych też bym go nie zaliczył. Wyczuwam też lekko drażniący akord zapalanej zapałki.
Nuty: cytron, mięta, pomarańcza, sosna, jodła, arcydzięgiel, bób tonka
Rok powstania: 2012
Twórca: Isabelle Doyen
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa; 50 mL – 335 zł, 100 mL – 395 zł
Trwałość: dobra, około 8 godzin
Fot. nr 2 z wp.pl
Fot. nr 3 z takieproste.pl