Jest to wariacja na temat kwiatu pomarańczy w męskiej, ciepłej, przyprawowej odsłonie. Fani Le Male, Fleur du Male, Custo Man, APOM Homme, czyli twórczości Francisa Kurkdjiana nie będą jednak zachwyceni. Powód jest jeden – Pure Azure mogę rozpatrywać tylko przez pryzmat nieudanej podróbki wyżej wymienionych.
Perfumiarz, który mieszał Pure Azure nie popisał się. Z jednej strony kompozycja bardzo wyraźnie idzie po ścieżce zbudowanej przez legendarnego twórcę, ale z drugiej to krok pijany, niedokładny, pozbawiony gracji i pomysłu. I gdyby nie fakt, że dla mnie jest to falsyfikat, to oceniłbym ten zapach na mocne 6,5. Za impotencję twórczą odejmuję jednak 3 punkty.
Na plus zaliczam diabelską trwałość, powyżej 15 godzin.
Nuty: kwiat pomarańczy, wanilia, bób tonka, jaśmin, akord soli morskiej, figa
Twórca: b.d.
Rok premiery: 2013
Cena, dostępność, linia: 520 zł za 100 mL wody perfumowanej
Trwałość: nieziemska, około 15 godzin