Perfumy marki Viktor &Rolf; znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Bonbon to najnowsze perfumy duetu Viktor & Rolf.
Perfumy Viktor & Rolf Bonbon
Z definicji miały być ostrą i bezkompromisową wariacją na temat karmelu. Holendrzy pokazali, że potrafią mieszać słodkości (w właściwie to koncern L’oreal, do którego należy licencja na kosmetyki V&R;). Na podstawie deklarowanych nut i nieco skandalizującej reklamy można się było spodziewać olfaktorycznego szoku.
Na szczęście dla osób ze słabym sercem, szoku nie ma. Jest słodki ulepek, który do geniuszu Flowerbomb nawet się nie zbliżył. Bonbon pachnie jak typowy słodziak sygnowany nazwiskiem jakiejś piosenkarki (za wyjątkiem Rihanny, bo ona ma zapachy z jajem). Odnajdą się w nim fani drzewnej słodyczy Halle Berry lub Shakiry. Na tym tle, zapachów za około 100 złotych, Bonbon prezentuje się całkiem udanie. I pamiętać należy o tym, że dwie wyżej wymienione „artystki” mają perfumy, które wyróżniają się na plus wśród kompozycji średniej półki.
Bonbon faktycznie pachnie karmelem, ale nie jest ani tak naturalny i lepiący zęby jak Prada Candy, ani tak genialnie prosty i szalenie chemiczny jak CK One Shock Street Edition. Jest nijaki, letni, przyjemny. Ujdzie.
Nawet nie powiem Wam, że Bobon jest jakoś nadzwyczajnie słaby. Nie jest też chemiczny. Akordy są płynne, ale to ugładzenie powoduje po prostu zapachowy sen. Rozwój perfum w czasie jest niemrawy. Początkowe lekkie cytruski zmieniają się w równie anemiczną słodycz kwiatów, która w bazie nabiera nieco chemicznego, ambrowego brzmienia. Temat ten był wałkowany tysiące razy… i tysiące razy odniósł komercyjny sukces, więc wieszczę, że Bonbon trafi na listę bestsellerów.
Nuty: karmel, jaśmin, mandarynka, pomarańcza, brzoskwinia, kwiat pomarańczy, drewno gwajakowe, drewno sandałowe, drewno cedrowe, ambra
Rok premiery: 2014
Twórca: Cecile Matton i Serge Majoullie
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana o pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin